Wylądowałeś na jednym z setek tysięcy Bastionów - latającej wyspie, która unosi się w ciemnej i pustej przestrzeni. Masz do dyspozycji jedynie mały, ale zdolny do pokonania tej ogromnie wielkiej pustki, która Cię ogarnia, statek. Kątem oka dostrzegasz, inną, równie opuszczoną wysepkę, a gdy wytężysz wzrok, być może zauważysz kolejne parę...

  

   The Core RPG to forum o tematyce steampunkowej, gdzie rolę źródła energii odgrywają magiczne kryształy, nazywane Rdzeniami. Gracz zostaje wrzucony w świat, gdzie nawet prawa fizyki są nieco inne niż w rzeczywistości, albowiem składa się on z milionów latających wysp. Bastiony, te potężne kontynenty, których ekosystem i zdolnosć do podtrzymania życia są uzależnione od mocy Rdzeni , stały się kolebką wielu zróżnicowanych cywilizacji.

   Fabuła forum ma swoje epicentrum w Akaigrvi, tak zwanej Ziemii Walecznych. Toczy się tu ponad tysiącletnia wojna pomiędzy Virtutią i Sanguisem, dwoma potęgami, rywalizującymi pomiędzy sobą na tle ideologicznym i gospodarczym. Pierwotnie, powodem walk był zróżnicowany, a wręcz dziedziczny system wartości - Sanguińczycy nie uznają słabości i wyznają, że "przemoc rozwiązuje wszystkie problemy", podczas gdy Virtutianie czują moralny obowiązek bronić okolic przed ekspansją wroga, "w imię sprawiedliwości". Ale prawda jest taka, że każde z miast miewa swoje jasne i ciemne strony, a prawdziwym powodem walk jest chęć zdobycia kontroli nad najpotężniejszym Rdzeniem, jaki do tej pory odkryto.

   Jednak Bezkresne Lądy nie kończą się na Akaigrvi. To dopiero początek przygód, które czekają na graczy, albowiem do tego dołącza wiele innych kontynentów, takich jak na przykład Bastion - cud techniki, Pentington, będące jednym wielkim miastem z wyraźnym podziałem stanowym: Od centrum, gdzie leżą piękne rezydencje i przeogromne biurowce i największa na świecie giełda finansowa; przez pasmo fabryk, gdzie wynalezione przez tęgie głowy projekty wdrażane są przez szczęśliwców, którzy dostali pracę; aż do najszerszego okręgu, gdzie mieszczą się slumsy, a ludzie mieszkają w norach z drewna z lasu, który chyba jest radioaktywny... Jeżeli to nie robi na was wrażenia, zapraszam na wakacje w monsunowym, orientalnym Tau Li, które jest miejscem głębokiego kultu religijnego, lub do miasta Telford leżącego na tropikalnym Brvisku, które jest nie tylko ośrodkiem turystycznym, ale też stolicą handlu i ulubionym miejscem dla powietrznych piratów. A jeżeli jedynym idealnym wypoczynkiem dla was jest ostry survival, to z otwartymi, aczkolwiek lodowatymi ramionami wita was mroźna Ceuta.

Co do mechaniki, chyba najłatwiej będzie wymienić co ciekawsze jej elementy:

-Gracze mają możliwość operowania magicznym źródłem energii, które jest zdolne wspomóc ich w walce orężem, zasilić ich własnoręcznie zbudowaną latarkę, lub służyć za katalizator przy używaniu potężnych zaklęć. Ich zastosowanie jest nieograniczone niczym więcej, niż wyobraźnią graczy, a mijając wykreowane tutaj światy, mogą oni poznać coraz to więcej sposobów na wykorzystywanie Rdzeni i Odłamków.

-System Potencjału. Co dwa tygodnie (nazywane dalej Okresami) uzyskują wynagrodzenie za swoje działania i mogą wydać Potencjał na rozwój swojej Postaci. W przeciwieństwie jednak do for typowych dla anime czy mangi, nagradzamy nie tylko trening, ale także aktywność fabularną i społeczną oraz pomoc w wzbogacaniu świata poprzez dodawanie w nim opisów i nowych elementów.

-Pełna kontrola nad wirtualną prędkością upływu czasu w grze: Na stronie głównej widnieje informacja, ile czasu fabularnego upływa w przeciągu jednego Okresu, co pozwala nam przyspieszyć akcję pomiędzy wydarzeniami fabularnymi, dokonać skoków o dwa lata w naturalny sposób, a jednocześnie nie sprawić, by jedna bitwa w evencie nie trwała wirtualnych trzech lat.

-Sześć rodzajów Aur, których posiadane kombinacje różnicują graczy pod względem umiejętności bitewnych i magicznych. Te ostatnie gracze mogą realizować na jeden z dwóch sposobów: Pierwszy jest w miarę znany większości - masz ustaloną ilość zaklęć i z nich korzystasz, inkantując je w określony sposób. Drugi z kolei jest myślę jednym z większych osiągnięć Administracji - Gracze uczą się, słowo po słowie, wymyślonego przez nas, własnego języka. Słowa te mają potężną siłę, i by nie marnować zbyt wiele energii, używane są w połączeniu z magicznymi kręgami i innymi figurami. Porównując to do broni palnej: Język jest amunicją, podczas gdy dłonie są celownikiem.

-Interaktywny świat, pełen NPC gotowych do współpracy lub krzyżowania planów graczom. Niektóre z osobowości stworzonych w Grze są tak silne, że po prostu nie da się ich zignorować i pozostać obojętnym. Mamy nie tylko przywódców i bohaterów, ale i szarych żołnierzy, szalonych naukowców, gwałcicieli, terrorystów, robotów, mutantów, religijnych fanatyków, lekarzy, demonstrantów itp, itd. Gdy jeden z nich będzie przechadzał się ulicą, na pewno wpłynie to w jakiś sposób na rozgrywkę waszych Postaci.

 

ODWIEDŹ CORE

Włącz się do dyskusji w temacie Core, na forum Vision Lighthouse

Additional Info

  • Data publikacji: Poniedziałek, 06 Maj 2013

Komentarze (21)

  • Sama tematyka mnie zainteresowała, ale po wejściu na forum i przejrzeniu tematów odniosłem wrażenie, że PBF jest zbyt "animcowy" (z braku lepszego określnia) jak na mój gust. Awatarów administracji na jakieś 35-40% (?) szerokości forum nie skomentuję. Najwidoczniej nie jestem targetem. Tak czy inaczej, koncept jest całkiem-całkiem.

    Tak na marginesie, czerpanie energii z kryształów bardziej pasuje mi do fantasy, mimo wszechobecności maszyn (a zakładam, że występują). Cóż, nie pierwszy raz steampunk przeplata się z innymi gatunkami.

  • Gość (Kelan)

    W odpowiedzi na: Czyżby Odnośnik bezpośredni

    Zgodzę się z przedmówcą. Avatary przez pół, żeby to poważnie wyglądało.

  • Staram się aby Core było jak najlepsze, dziękuję z góry za każdą krytykę.

    Na obecną chwilę Core może wydawać się zbyt słodkie. Rysunkowa grafika wiadomo to podkreśla, a awatary są prawdopodobnie rzeczywiście zbyt duże (nie ja je robię, wszystkie awatary mają podobny styl i robi je drugi administrator forum). Ja osobiście nie trawię realnych awatarów, nie ważne jak przesłodkie byłyby te drugie, po prostu rysunkowych awatarów jest więcej dostępnych, bo podobne postaci można znaleźć w różnych ujęciach. Mój awatar to Izaya Orihara, postać informatora, który obraca się w półświatku przestępczym. Jednak Izayeth (Tak wiem, podobne imię, ale mi się podoba jeszcze z czasów, zanim poznałem ową postać) jest złodziejem, i dlatego mój wybór padł na obrazek w nocnym krajoobrazie, z księżycem w tle, a postać trzyma palec na ustach wskazując oglądającemu, by był cicho, a w ręku ma nóż (którym to się zresztą posługuje). Nie sądzę, by ktokolwiek znalazł mi prawdziwy awatar tak dobrze oddający osobowość postaci, jak ten. Dla mnie wszyscy celebryci wyglądają tak samo, i ten sam awatar - zdjęcie wziąłbym na postać prawnika, czy płatnego mordercy.

    Core ma zamiar poruszać trudniejsze tematy w trakcie realizacji fabuły i Eventów przez MG. Zło, z którym mają zmierzyć się gracze, przerasta to, co ludzie widzieli... gdziekolwiek. Przy tym, co zagraża Bezkresnym Lądom, Galaktus - pożeracz światów, czy Kuba Rozpruwacz wydają się mniej straszni, bardziej akceptowalni, a także mniej... nieuniknieni? W miarę, jak forum zacznie ewoluować, ma ono przybrać mroczniejsze barwy, albowiem świat ten nieuchronnie dąży do katastrofy, której obecni gracze - Tak, owi fani anime, których nazwałeś "targetem" - nawet nie podejrzewają. Ale do tego, do refleksji nad tym (poza tym, że jak wiadomo, próba przeciwdziałania owym planom ma zafundować sporo akcji) potrzebny jest ktoś, kto rzuciłby na forum dojrzalszym okiem.

  • Dla mnie z kolei Core wygląda jak twór dla określonej, zamkniętej grupy ludzi. Znajomych, którzy się umówili "zróbmy sobie forum" i pyk, mamy Core. O ile sam pomysł jest całkiem interesujący, tak jednak nie wystarczający bym mógł tam zawitać. Nie wiem może to tak miało być, nieco śmiesznie, z humorem. Mimo to jednak gdy widzę na avatarach i pod nimi podpisy typu "bezczelne emo", "seks jest fajny" czy "powiększacz cycków", jakoś tracę ochotę na grę, bo już mogę sobie mniej wiecej wyobrazić jaka panuje atmosfera i wiem, że sie w niej nie odnajdę. Nie jestem żaden sztywniak, po prostu takie coś przestało mnie bawić jakieś 4-5 lat temu. No i racja, avatary przez pół forum w koncepcji mangowej, czy tam animowej także mnie nie zachęcają.
    Mimo wszystko są to moje odczucia. Widzę, że są gracze, posty się pojawiają, więc gra się toczy, dlatego życzę powodzenia i sukcesywnego rozwoju.

  • Cóż, Co do awatarów - Mam taką malutką opcję "Zooma" i mogę je w dowolnej chwili pozmniejszać, A autora (Drugi admin nim jest, w 90% przypadków) poprosić o ich dodatkowe przeskalowanie.

    Faktem jest, że na forum , póki co moje forum zamieszkują głównie znajomi. Tworzyłem fora jeszcze dobre parę lat temu, i to głównie oni są pierwszą bazą graczy, to chyba naturalne. Core ma bardzo złożoną fabułę i dodatkowe zasady, które udostępniam do znajomości MG, a do podstawowej rozgrywki potrzebne nie są - bo stworzyłoby to fatalny bajzel i opis świata na dodatkowe , kolejne 10 tematów, a i tak nie jest łatwo stworzyć postać. Core nie jest forum "dla dzieci" ,choć może się takie wydawać po tym, że średnia wieku u mnie na forum wynosi +/- 16,17 lat. Dlatego może wyglądać jak twór dla określonej , zamkniętej grupy - 90% z nas się zna, jednak jakbyś choć spróbował się zarejestrować, na pewno nie zostałbyś pominięty. Fabuła forum (która jest jeszcze sekretem, bo opiera się o dużo bardziej skomplikowane i niebezpieczne kwestie jak konflikt wartości dwóch państw lub kolonizacja lądów), jest czymś, co na pewno spodobałoby się dojrzalszym graczom. Tylko naszym problemem jest to, że owi gracze, tak jak Ty, nie chcą się tu zarejestrować, z wymienionych przez Ciebie powodów. Jeżeli narzekasz na forum ze względu na klimat w podpisach lub na shoutbox'ie, to bardzo zachęcam do rejestracji, bo zawsze można go zmienić, współtworząc go ;)

  • Widzę, że ogólny koncept świata to po prostu Bastion (gra komputerowa - polecam soundtrack jest rewelacyjny). Tylko jak gdyby to wszystko latało zanim wybuchła katastrofa (Calamity). Bastion miał o tyle lepszy klimat, że grało się z poczuciem, że została nas garstka - klasyczne post apo. Do tego faktycznie anime z Bastionem i steampunkiem pasuje trochę jak pięść do nosa.

  • Mi zaś fabuła i ogólnie cały ten świat przypomina trochę Skylanders. Pewnie mało kto z was zna tę grę, gdyż to jedna z najdroższych gier na rynku(150 zł starter pack + 40 zł każda kolejna figurka, a tak min. 8 trzeba mieć by jako tako dać radę przejść tą grę). W każdym bądź razie są tam sobie latające wyspy, które w kupie trzyma Rdzeń Mocy. Owy rdzeń zostaje zniszczony przez pewnego "kolesia"(Kaosa Chaosa, jakkolwiek to głupio brzmi) i przez to wyspy straciły swą stabilność i zaczęły się od siebie oddalać. Zadaniem gracza jest odbudowanie rdzeniu mocy, który składa się z 8 żywiołów(Tak samo jak figurki) i z kilku dodatkowych przedmiotów.
    A coj est dalej to nie wiem, bo póki co jestem na tym etapie gry, a to dopiero 30% xD

    W każdym razie, wracając do tego PBFa, to admin mnie wielce przymuszał do zagrania tam, ale ja nie mogę zebrać się w sobie. Po pierwsze przytłacza mnie ta wszechobecna tęcza, LoL i anime. Po drugie - mechanika, jakoś jej nie ogarniam, a po trzecie - atmosfera. Jak zobaczyłam co się u nich na SB wyprawia to od tamtego czasu nawet tam nie zajżałam xD Masa wulgaryzmów, jakieś dowcipy o cyckach i teksty poziomu gimnazjalisty nie są w moim typie. Mam wrażenie, że wytworzyła się tam Elita, a wiadomo, że nikt z nowych nie lubi Elity na forach, bo potem ciężko "wbić" się do towarzystwa.

    Czy ostatecznie zagram tam, czy nie to się okaże, póki co nie mam nawet pomysłu na postać i coś nie za bardzo chce przyjść. Powiem tylko, że od strony graficznej forum BARDZO mi się podoba, ale z tym jest jak z Heroes VI - kusi wyglądem, a w środku jest nudne :P

  • Gość (Kelan)

    W odpowiedzi na: Vela Odnośnik bezpośredni

    Biorąc pod uwagę target tego produktu ( http://1.bp.blogspot.com/-gymTZV5-90o/TrAinQ9SEEI/AAAAAAAAIuc/FGBaRiz-hqk/s1600/13_Skylanders+Play+With+Friedns-03.jpg , czy też http://3.bp.blogspot.com/-FqJ8hCuB8Dg/TrAQyn845lI/AAAAAAAAIs0/SUNVbn20n9c/s1600/014.JPG ) wydaje mi się, że cena jest akurat najmniej istotnym czynnikiem decydujących o jego popularności wśród większości osób pojawiających się na VL :) Zresztą co do "jednej z droższych gier" na rynku, polecam sprawdzić chociażby ceny produktów Games Workshop (ci od Warhammera)

    PS: Nie będę wskazywał wszystkich wszystkich błędów, bo nie o to tu chodzi, ale na litość - zajRZałam

    A twórcom forum życzę wytrwałości i dobrych pomysłów, by forum potrafili rozwijać i przyciągać nowych graczy.

  • Gość (Piórko Feniksa)

    Odnośnik bezpośredni

    Ja zaś powiem tak - jeśli grupa docelowa ma mieć wiek w granicach gimnazjum czy szkoły średniej to również nie należy się dziwić czy też wytykać tematy czy poziom rozmów tam panujący. Czy też osoby tam się pojawiające na chwilę obecną są w tym wieku, to normalne, że rozmawiają o czymś co jest im bliskie ;p To, że nie wszystkich kręci gadanie o cyckach. Cóż, wydorośleliśmy, ale pamiętajmy, że każdy z nas młodym szczylem w okresie dojrzewania kiedyś był :D.

  • Gość (Vasemir)

    W odpowiedzi na: Piórko Feniksa Odnośnik bezpośredni

    Srsly? Wydorośleliśmy? Z tego, co obecnie widzę na forach, to akurat młodsi próbują zachować jakiś poziom, a starszym już i tak wszystko lata i pedałkują/pedofilują/piją na forumowych czatach :P

  • Gość (Piórko Feniksa)

    W odpowiedzi na: Vasemir Odnośnik bezpośredni

    Mgławica i tak jest już zdegenerowana :D A tak na serio mówiąc, to czyżby nie nastąpiło odwrócenie ról? :D Starzy chcą powrócić do starych gimnazjalnych czasów, a młodzi chcą być na siłę dorośli? ;) To ogólnie jest temat na inną dyskusję w innym temacie.
    Ja wychodzę z założenia, że skoro na tamtejszym sb gadają o cyckach to niech gadają. Ich prawo, ich zwyczaje. Jeśli administracja na to pozwala to tutaj nie ma za bardzo do gadania ten komu to nie odpowiada. Bluzgi .. Tak, nie toleruję tego w nadmiarze. Byle używać z rozwagą ich i adekwatnie do sytuacji.

  • Nie można patrzeć na PBF z punktu widzenia aktualnie znajdujacych się tam graczy. A to, o czym gadają na SB to jest chyba sprawa tego, co sprawia im radochę, przecież to jest głównym celem i założeniem jakiejkolwiek rozrywki. Nie stworzyłem Core , by kogokolwiek wychowywać - O ile z bluzgami macie rację, to userów nikt nie ma prawa zmuszać do opowiadania dowcipów, z których śmialiby się ich o wiele starsi koledzy , czy rodzice, lub pisać tak jakby oni nad nimi siedzieli.

  • Gość (Vasemir)

    W odpowiedzi na: Izayeth Odnośnik bezpośredni

    No chyba nikt nie ocenia Core z punktu widzenia użytkowników, bo żadne z nas nie jest tam aktywnym graczem. Ale to, że na ocenę Core (i każdej innej gry) wpływa społeczność graczy, to akurat fakt i słuszność, bo PBFy to gry wieloosobowe i w każdej zabawie tego typu bardzo istotne jest to, z kim się bawisz.

  • nie wiem czemu nie mogę kliknąć odpowiedzi na komentarz Vasemira, ale ok.

    Może i masz rację, ale nie rozumiem, jak może być to AŻ TAK istotne. Trzeba rzucić ogólne pytanie: Czy baza graczy ściągniętych na początek jednoznacznie przekreśla forum dla kolejnych, jeżeli są przedstawicielami zupełnie innej grupy społeczno - poglądowej?

  • Gość (Vasemir)

    W odpowiedzi na: Izayeth Odnośnik bezpośredni

    @Izayeth - nie możesz zapewne dlatego, że kolejne odpowiedzi rozjeżdżałyby strukturę komentarzy :P Ja też nie mogę kliknąć na Twój.
    Tak czy inaczej, może nie przekreśla jednoznacznie, ale cholernie utrudnia rozpoczęcie rozgrywki; jeśli zaś uważacie, że środowisko graczy jest ok, to i nie ma co go bronić :P
    Ja sam nie mam nic przeciw graczom w wieku gimnazjalnym - zdecydowanie bardziej mnie odrzuca bezustanne zdrobnianie nicknameczków i na shout-boxie (przykładowo; nie wiem, jak jest na Core).

  • Izayeth, ludzie mają tu trochę racji. Musisz się zastanowić - dla kogo stworzyłeś to forum? Jeżeli stworzyłeś je z myślą wyłącznie o swoich znajomych i wyłącznie z myślą o grze tylko w ich gronie, wtedy ok - znacie się nawzajem, znacie swoje żarty, swoje wygłupy, nikogo to nie razi, panuje "swojski" klimat. Ale jeśli chcesz wciągnąć w forum ludzi z zewnątrz, musisz wziąć pod uwagę również ich preferencje, forum powinno być bardziej "otwarte", nie mówie, że sztywne i bez humoru, ale ten humor i te wygłupy nie powinny razić po oczach, a tutaj niestety tak jest... Na początku byłam bardzo zainteresowana grą na Core, ale ochota szybko mi przeszła bo forum przez te "swojskie" rangi i klimat, który prezentuje wydaje się hermetyczne, stworzone z myślą o zamkniętej grupce znajomych. Pewien poziom kultury, chociaż ten minimalny powinien być jednak zachowany jeśli rzeczywiście myślisz o szerszym gronie odbiorców.

  • Co więc polecacie mi zrobić, bym otworzył forum na większą rzeszę ludzi?

  • Kwestie kosmetyczne:
    - na litość zlikwidujcie to durne powiększanie się avatarów - czy uważacie, że gracze są ślepi?
    - na litość #2 - po co wam tak wielkie avatary? Ich rozmiary są naprawdę kosmiczne, nawet bez tego bajeru z powiększaniem; wiem że fora mangowe preferują większe rozmiary, ale dawno nie widziałam tak gigantycznych... nie wystarczy wam 250x300 albo 300x400?
    - generalnie forum jest strasznie upstrokacone, nie można by trochę stonować kolorów, np. tych w nazwach działów? Oczopląsu można dostać.

    Kwestie inne:
    - z tego co widzę Ankieter, Nominat i Goniec nie robią nic. Kolejny zbędny bajer. Albo sprowadźcie wszystkie te funkcje do jednej osoby albo wyrzućcie całkiem, bo to może i z początku pomysł wydawał się ciekawy, ale jak patrze od początku forum to wyszło na to, że te konta to kompletny fail. Chibi słitaśne avatarki, ale funkcja bardziej okazjonalna niż 'stały etat'.
    - Wyłączyć graczom możliwość nadawania własnych tytułów (o ile to pod nickiem to tytuły, a jeśli rangi to tym bardziej usunąć) bo wtedy wychodzi cyrk z cyckami i innymi pierdołami... może warto pokazać, że gracze mają troszkę większy poziom niż świadczą o tym głupkowate tytuły.
    - dbać o klimat i atmosferę. Czyli co? Czyli pilnować, żeby ekipa się nie rozbestiwła za bardzo. Wiadomo, można sobie pożartować, powygłupiać się, ale niech to trzyma się jakieś kultury, niech rozmowy nie sprowadzają się wyłącznie do popierdółek o cyckach czy innych duperelach, czasem warto zarzucić jakimś tematem i patrzeć jak sie to rozwinie, nie musi być to polityka czy ekonomia, ale coś co nie będzie razić po oczach poziomem "gimnazjalnego intelektu" i nawet nowy gracz załapie o co chodzi.

    Takie tam ode mnie na początek ;3

  • Gość (Vasemir)

    W odpowiedzi na: Izayeth Odnośnik bezpośredni

    Ja do wywodu Jass dodam jeszcze tylko, żebyście trzymali się swojej wizji :D Naprawdę, sam się przekonałem, że wiele celnych, wartościowych uwag można na VL uzyskać, poza tym w ogóle warto poddawać forum ocenie tu i ówdzie, ale nie ulegajcie za bardzo cudzym opiniom (choć Jass słusznie wytknęła - co do wała z tymi awatarami? :O ).

  • Z tego co wiem to w tą grę grają same stare dziadki(Zobacz chociażby na YT), ale dzieci też czasem się zdażają xD Ja ją mam tylko dlatego, że nie mam co z kasą robić i dla kuzynki co by razem w coś pograć :P W Bastion nie grałam, dlatego Core PBF przyrównałam do tej gry, a nie do tamtej.
    No ale Polska kraj biedny, więc cena gry jak najbardziej odgrywa dużą rolę, zresztą jej zdubbingowana wersja wyszła ROK PO PREMIERZE ŚWIATOWEJ! Na rynku już jest druga część serii i zbija takie kokosy... Nic dziwnego, że Blizzard wykupił Activision, przecież to czysty zysk :x

    Co do błędów ortograficznych to nie moja wina, że macie zrypany skrypt i nie sprawdza błędów ortograficznych mimo tego, że opcja ta w przeglądarce jest włączona.

  • Tak dla sprostowania to Activision kupiło Blizzarda (teoretycznie to była fuzja, ale pakiet większościowy przypada Vivendi, które było właścicielem Activision), a nie odwrotnie.
    Druga sprawa, to nie wina skryptu, sprawdzanie błędów działa poprawnie na IE, Chromie i Firefoxie (reszty nie sprawdzałem).

Dodaj komentarz