"Dam Ci wybór, którego ja nigdy nie miałem."
- Wywiad z wampirem, Anne Rice
Niespełna 2 lata temu, gdy startowaliśmy z Vision Lighthouse, główną myślą jaka nam przyświecała, było cementowanie sceny PBFowej. Nieustannie staramy się dostarczać materiały, które będą interesujące dla każdej osoby interesującej się rozgrywką za pomocą forum, bądź dopiero zaczynającej taką przygodę. Udało nam się nawiązać współpracę z ukierunkowanym bardziej RPGowo Lastinn, ostatnio do przyjaciół strony dołączył portal pisarski Artefakty. Ten konkurs udało nam się zorganizować wspólnie z czArtem i mamy nadzieję, że jest to dobry prognostyk dla społeczności PBFowej. Mamy nadzieję, że tego typu inicjatywy zjednoczą graczy różnorakich forów również w przyszłości.
A zatem zapraszamy do udziału w wampirycznym konkursie! Większość graczy PBF z pewnością zetknęła się z jakimś forum związanym z popularnymi krwiopijcami. Teraz możecie wykorzystać posiadaną wiedzę w organizowanym przez Vision Lighthouse i czART konkursie. Waszym zadaniem będzie... napisanie karty postaci wampira! Oczywiście nie obędzie się bez kilku wymagań. Uwzględniamy wampiry tylko z dzieł zekranizowanych, czyli bohaterów stworzonych w oparciu o charakterystykę rasy z wybranego filmu czy serialu. Pomocne mogą się Wam okazać w tym dwa artykuły na VL: Przepraszam, ale pańskie zęby tkwią w mojej szyi oraz Wampiry młodzieżowe. Każda karta postaci powinna zawierać oprócz tak podstawowych danych jak imię krwiopijcy czy jego wiek, również opis jego wyglądu, charakteru oraz biografię uwzględniającą etap przemiany z człowieka w wampira. Uwaga! W każdej karcie postaci obowiązkowo należy zaznaczyć w oparciu o jakie dzieło (film/serial) tworzony jest wampir!
Wasz trud zostanie sowicie nagrodzony. Najlepsza praca otrzyma nagrodę rzeczową w postaci pięciu tomów "Pamiętników Wampirów" autorstwa L.J. Smith: "Księga 1 - Przebudzenie, Walka, Szał", "Księga 2 - Mrok, Powrót o zmierzchu, Uwięzieni", "Księga 3 - Dusze Cieni", "Księga 4 - Północ", "Księga 5 - Fantom", a także dzieło Stephena Kinga "Miasteczko Salem".
Termin nadesłania prac upływa 27 czerwca (dwa tygodnie od ogłoszenia).
Prace należy nadsyłać na adres: konkurswampiryczny@wp.pl
W skład jury konkursowego wejdzie Jass, Mizuki i Kelan (VL) oraz PINIA, Shilon i corazon (czART).
Prace konkursowe będą oceniane w skali od 0 do 3 punktów przez każdego członka jury za następujące kryteria:
1. ortografia, gramatyka, interpunkcja, stylistyka
2. pomysł na postać
3. biografia (z uwzględnieniem przemiany) - tutaj od 0 do 5 pkt.
4. opis charakteru
5. opis wyglądu
6. zgodność merytoryczna z filmowym/serialowym wampirem.
Zwycięży ta praca, która otrzyma łącznie największą ilość punktów. Oczywiście nie może być ona plagiatem. W konkursie nie mogą wziąć udziału jurorzy czy też ich rodziny. Każda osoba może przesłać tylko jedną pracę. Po ogłoszeniu wyników jury skontaktuje się ze zwycięzcą w celu podania adresu, na który ma zostać wysłana nagroda. W konkursie mogą wziąć udział wszystkie osoby zamieszkujące terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Powodzenia!
Jass
ZWYCIĘSKA PRACA
Imię i nazwisko: Amara Vadas Nicolae
Data urodzenia: 14 lipca 1789
Pochodzenie: mała, nieistniejąca już dziś wioska na pograniczu dzisiejszych Węgier i Rumunii.
Wygląd:
Na pierwszy rzut oka Amara wygląda na niewinną dwudziestokilkuletnią kobietę. Ma pociągłą, szczupłą twarz z wąskim podbródkiem, jej zdaniem niepotrzebnie wysuniętym nieco ku przodowi. Ktoś kiedyś powiedział jej, że to oznaka bycia upartą i nieustępliwą, z czym musiała się zgodzić. Posiada wyraźnie zarysowane kości policzkowe i umiejętnie potrafi podkreślić je jeszcze bardziej makijażem.
Kiedy jest najedzona i spokojna jej tęczówki są zielono-niebieskie. Dzięki odpowiednio dobranym cieniom do powiek potrafi sprawić, że są bardziej zielone lub bardziej niebieskie. Gęste czarne rzęsy i wyregulowane brwi podkreślają kolor jej oczu, czyniąc go nieco ciemniejszym i intensywniejszym.
Nos Amary jest prosty i całkiem zwyczajny. Zdarzyło się kilka razy w ciągu jej długiego wampirzego życia, że ktoś go jej łamał, jednak zawsze regenerował się do pierwotnego stanu.
Na uwagę zasługują usta Amary, drugi element jej twarzy, który przyciąga wzrok - głównie mężczyzn. Są raczej wąskie, z kącikami zawsze delikatnie uniesionymi do góry. Dolna warga jest trochę pełniejsza od górnej.
Dzięki odpowiedniemu makijażowi lub jego brakowi, Amara wygląda albo jak niewinna nastolatka albo jak drapieżna uwodzicielka. Jej długie, czarne i gęste włosy po odpowiednim ułożeniu dodają lub ujmują jej lat.
Nie jest zbyt wysoka jak na kobietę, bo ma zaledwie sto siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, ale braki we wzroście nadrabia zwinnością i gibkością. Urodziła się nieco przed terminem i do okresu dojrzewania była bardzo chudym dzieckiem, u którego żebra dało się policzyć tylko patrząc na nią. Dopiero wraz z pokwitaniem zyskała trochę więcej na wadze, a jej ciało zaokrągliło się. Biodra Amary nie są zbyt szerokie, przez co jej talia nie jest tak wcięta jakby tego pragnęła. Za to jest zadowolona ze swoich piersi, które są nieco pełniejsze niż średnia krajowa, akurat takie, że przydają uroku jej dekoltowi, a nie powodują bólów kręgosłupa. Jest posiadaczką zgrabnych nóg, które przyciągają uwagę męskiej części populacji. Jej dłonie są nieduże ze smukłymi palcami. Paznokcie ma zawsze dość krótko przycięte i zazwyczaj pomalowane czarnym lub ciemnoczerwonym lakierem.
Amara nie ma jednego określonego stylu ubierania, czy też takiego, który lubi najbardziej. Wszystko zależy od tego w jakiej roli występuje. Gdy gra niewinną nastolatkę, to ubiera się bardzo dziewczęco, zakładając zwiewne, kwieciste sukienki. Kiedy wchodzi w rolę femme fatale, jej strój jest wyzywający, często wykonany z czarnej skóry lub jedwabiu. Jak większość kobiet, również Amara ma swój mały zakupowy sekret, a jest nim nabywanie, przy okazji każdego polowania na nowy ciuch, co najmniej jednego kompletu koronkowej bielizny.
Charakter:
Przez wieki określano ją różnymi mianami, niektóre były zabawne, inne za to wybitnie nienawistne. Amara była dzieckiem żywym i ciekawym świata, ufającym ludziom i przekonanym, że inni są dobrzy i prawi. Jej poglądy zmieniły się w okresie dojrzewania, kiedy to zaczęła dostrzegać, że ludzie są gatunkiem ze skłonnością do kłamstwa, zdrady i morderstwa. Ufność zmieniła się w daleko posuniętą ostrożność.
Zamążpójście w wieku lat siedemnastu spowodowało, że Amara wydoroślała i stała się poważniejsza. Szybko też zaszła w ciążę, wydając na świat córkę. Małżeństwo i macierzyństwo zmieniło całkowicie jej priorytety. Porzuciła eksplorowanie otaczającej ją rzeczywistość, impulsywność przekuła w rozsądek i odpowiedzialność. Miała męża, którego kochała i piękną córeczkę, za którą oddałaby życie.
Wydarzenia, które nastąpiły kilka lat później zmieniły ją całkowicie, wydobywając na światło dzienne cechy, o które nigdy by się nie podejrzewała. Żądza zemsty zawładnęła nią w takim stopniu, że przez długi czas nie czuła nic innego. Stała się zimna i bezlitosna. Nie wahała się zabijać, by samej przetrwać. Ludzie stali się dla niej nic nieznaczącym stadem baranów, których jedynym celem było zapewnienie jej pokarmu. Nawet jej stwórca nie potrafił jej wyciągnąć z tego zamkniętego koła nienawiści i pragnienia zemsty.
Opanowała się dopiero wiele dekad później, kiedy to omal nie zabiła ciężarną kobietę. Wspomnienia przeszłości i okresu, kiedy była człowiekiem powróciły z podwojoną siłą, zmuszając ją do przeżycia żałoby. Gdyby nie ponowne spotkanie ze stwórcą, zapewne by doprowadziła do własnej śmierci.
Nigdy tak do końca nie otrząsnęła się z tragedii, jaka ją spotkała. Nie potrafi o tym zapomnieć, choć od tamtej pamiętnej nocy minęło ponad dwieście lat. Rodzina, którą straciła była dla niej wszystkim, darem, który jej brutalnie odebrano.
Dwustudwudziestopięcioletnia Amara stała się kobietą dojrzałą i chociaż nauczyła się panować nad swoją impulsywnością i gniewem, to nadal zdarza jej się podążać za tym co podpowiada jej serce i instynkt, ignorując tym samym głos rozsądku.
Nie żałuje czasu, gdy ludzie byli dla niej tylko workami krwi, apetycznymi posiłkami. Nadal tak czasem o nich myśli, chociaż niezbyt często ma okazję posilać się prosto z żyły. Bazuje głównie na krwi pozyskiwanej z kostnic i banków krwi.
Amara zawsze była osobą, która może kochać tylko raz i po śmierci męża nie chce się z nikim wiązać, ani z człowiekiem, ani z wampirem. Dla niej byłoby to zdradzenie pamięci ukochanego.
W kontaktach z ludźmi zazwyczaj nie okazuje emocji, będąc chłodną i niedostępną. Wiele razy słyszała, jak inni nazywali ją królową lodu lub zwyczajnie soplem. Nigdy się nie przejmowała opinią praktycznie obcych jej osób. Ich akceptacja nie była jej potrzebna do życia.
Ma własne poczucie sprawiedliwości i zwykle przejawia brak szacunku do prawa ludzkiego, które jej zdaniem nie potrafi skutecznie eliminować zagrożeń ze swojej społeczności. Stara się natomiast przestrzegać wampirze prawo, dzięki czemu może czuć się bezpieczna.
Nie posiada przyjaciół, zaledwie kilku bliższych znajomych, głównie wampirów. Nie zwierza się nikomu ze spraw prywatnych, trzymając wszystkich na dystans. Jest zadeklarowaną samotniczką i jej to odpowiada.
Biografia:
Urodziła się pod koniec osiemnastego wieku w małej, bo składającej się z zaledwie kilku domostw, wiosce na pograniczu Węgier i Rumunii. Nigdy nie została ona oficjalnie nazwana.
Rodzina Vadas nie była biedna, leczy żyli bardzo skromnie. Amara miała dwie starsze siostry i trzech starszych braci. Ojciec spędzał czas na polowaniach i handlu, a matka zajmowała się domem i uprawą roli. Jako najmłodsze dziecko miała więcej swobody niż jej rodzeństwo. Czas wolny spędzała na łąkach i w lasach, oddając się beztroskiej zabawie z kilkorgiem rówieśników.
Wszystko się zmieniło, gdy weszła w wiek dojrzewania i jej matka postanowiła nauczyć ją wszystkiego, co będzie potrzebować, kiedy wyjdzie za mąż. Widziała jak starsze od niej dziewczęta trafiają w ramiona mężczyzn, których nie znosiły, ale nie mogły lub też nie potrafiły się sprzeciwić woli rodziców i teściów. Drżała o to, by nie spotkał jej podobny los. Na szczęście spotkała Iona Nicolae i zakochała się w nim, a on w niej. Dla Amary starszy o dziesięć lat mężczyzna był ucieleśnieniem tego, co uważała za ideał. Wiedziała, że los był dla niej wyjątkowo łaskawy.
Półtora miesiąca po jej siedemnastych urodzinach, Amara poślubiła Iona i opuściła dom rodziców, by zamieszkać z mężem w sąsiedniej, nieco większej wiosce. Wkrótce też zaszła w ciążę i urodziła śliczną córeczkę, której nadała imię Nadia.
Ioan był kowalem i miał własną kuźnię przy domu. Handlował też swoimi wyrobami z sąsiednimi wioskami. Amara zajmowała się domem, uprawą niedużego pola oraz zbieraniem jagód i grzybów w pobliskim lesie. Wydawało się, że ich szczęście będzie trwać wiecznie.
Niestety los postanowił zakpić z Amary i odebrać jej to, co najcenniejsze. Zbrojna banda napadła na wioskę, w której mieszkała, plądrując domy, zabijając mężczyzn, wykorzystując kobiety i porywając dzieci na handel. Ioan walczył dzielnie, by ochronić swoją rodzinę, ale nawet jego siła i broń, którą posiadał nie były w stanie ocalić mu życia. Zginął, gdy jeden z bandytów zakradł się od tyłu i wbił mu sztylet w plecy. W ostatnich słowach krzyczał, by Amara uciekała z Nadią jak najdalej. Siły przeciwników były jednak przeważające i zostały obie pochwycone. Amara walczyła o to, by nie wyrwali córki z jej objęć, ale zawiodła. Znalazła wtedy w sobie niemalże nadludzką siłę i zdołała odebrać jednemu z napastników nóż, by wbić mu go w gardło. Nie zdążyła jednak zrobić tego samego z drugim bandytą. Nocne powietrze rozdarł jej krzyk, gdy sztylet został wbity w jej pierś. Widok przerażonej, zapłakanej córki prześladuje ją w snach aż po dziś dzień.
Czuła jak życie z niej ucieka, gdy rzucili ją na ziemię i pozostawili, zabierając jej ukochane dziecko ze sobą. Bardziej niż śmierci obawiała się losu, jaki może spotkać Nadię. Modliła się do Boga, by czuwał nad jej małą córeczką. Ale to nie Bóg był tym, który wysłuchał jej szeptanej ostatkiem sił modlitwy.
Nieoczekiwanie nad nią pochylił się nieznany jej mężczyzna. Jego twarz była umazana krwią, kapiąca z kącików jego ust. Karmazynowa czerwień kontrastowała z jego pozbawioną kolorów twarzą, ale to jego mlecznobiałe tęczówki były tym, co wprawiło ją w ostatnich sekundach agonii w przerażenie. Pomyślała, że to śmierć przybyła po nią. Ostatnie co zapamiętała to krztuszenie się dziwnym płynem o metalicznym, bardzo nieprzyjemnym smaku.
Przeraźliwy głód wyrwał ją z głębokiego letargu. Była przekonana, że umarła, ale czy też tak miało wyglądać niebo? Ledwie zauważyła wystrój komnaty, gdy ją opuszczała. Jej skóra była pozbawiona kolorów, tęczówki były mlecznobiałe, a wystające kły uniemożliwiały zamknięcie ust. Jednak to nie było jej problemem. Czuła, że umiera z głodu, a jej słuch i węch wyczuwały coś, co było wyjątkowo pyszne i kuszące. Za następnym zakrętem korytarza ujrzała kobietę niosącą tacę z jedzeniem. Już z daleko widziała i wyczuwała świeżo pieczone bułki i ciepłe mięso. Jednak to nie posiłek tak ją nęcił. W kilka sekund znalazła się przy nieznajomej, która ze strachu upuściła tacę. Amara przycisnęła ją do ściany, przybliżając do niej twarz i wdychając słodki zapach. Dostrzegała żyły pod skórą jej twarzy i szyi oraz pulsującą w nich krew. Głód zawładnął nią w całości i sekundę później wgryzła się w szyję kobiety, nie zważając na jej pełne przerażenia wrzaski. Wysysała z niej krew, czując napływ euforii i błogiego spokoju. Nie mogła przestać, nie chciała się odrywać od słodkiego źródła pożywienia. Czuła, że jej ofiara słabnie. Zapewne by ją zabiła, gdyby ktoś jej nie odciągnął i nie cisnął w głąb korytarza. Zerwała się na równe nogi, sycząc wściekle. Była gotowa pozbyć się tego, kto jej odebrał to, czego pragnęła. Zanim się nie spostrzegła, była przyciśnięta za szyję do ściany. Widziała przed sobą tego samego mężczyznę, którego ujrzała wcześniej, kiedy umierała. Jego pozbawione kolorów twarzy i oczy oraz ostre kły, uświadomiły jej, że trafiła wprost do piekła.
Alexander okazał się wyjątkowo cierpliwym nauczycielem. Nie wahał się użyć przemocy, by powstrzymać Amarę przed zrobieniem czegoś głupiego. Przez pierwsze tygodnie bycia wampirem, kierował nią wyłącznie głód. Alexander musiał ją hamować, by nie zabiła nikogo. Ona sama chciała nauczyć się kontroli, by nie przypominać dzikiego zwierzęcia. Ku jego zaskoczeniu, szybko zaakceptowała fakt, że nie jest już człowiekiem. Ale Alexander nie mógł wiedzieć, że Amara już planowała odnalezienie córki i zemstę na tych, którzy ośmielili się zamordować jej męża i porwać Nadię. Była świadoma faktu, że aby działać według planu głód nie może mieć nad nią kontroli; to ona musiała mieć kontrolę nad głodem.
Pół roku po przemianie, Amara opuściła siedzibę Alexandra, wymykając się na godzinę przed zachodem słońca, gdy mężczyzna znajdował się jeszcze w głębokim śnie, ułożony w kamiennej wannie i przysypany lodem. Nie miała oporów, by zabrać pokaźną sakiewkę złota z jego ukrytego pod ziemią skarbca. Nawet się nie obejrzała za siebie, gdy wchodziła do otaczającego jego dom lasu.
Spędziła dziesiątki lat na poszukiwaniu morderców Ioana i porywaczy Nadii. Znalazła ich wszystkich, torturami wydobywając ich przyznanie się do winy. Lecz żaden z nich nie wiedział, gdzie jej córka aktualnie przebywa. Amara dowiedziała się jedynie, że sprzedali wszystkie dzieci handlarzom ze Wschodu. Nie zważając na nic podążyła tam, napędzana nienawiścią i rozpaczą. Gdziekolwiek przybyła, tam pozostawiała po sobie stos trupów, podrzynając swoim ofiarom gardła, by zamaskować ślady ukąszeń. Od Alexandra wiedziała, że musi trzymać w głębokim sekrecie kim się stała, inaczej oboje zostaliby zabici.
Pomimo wielu starań i lat poszukiwań nie zdołała odnaleźć swojego dziecka, co tylko pchnęło ją jeszcze bardziej ku mrocznej stronie. Straciwszy całą nadzieję, porzuciła ostatnie resztki człowieczeństwa, stając się wyrachowaną wampirzycą, której jedynym celem w życiu jest zaspokajanie własnych zachcianek. Przez dekady trupy ścieliły się za nią gęsto, a legenda o tajemniczym mordercy była przekazywana z ust do ust jak Europa długa i szeroka. Dopiero wtedy, gdy niemal pozbawiła życia ciężarną Francuzkę, Amara powróciła do zdrowych zmysłów. Kolejne lata były dla niej najcięższe od czasu, kiedy straciła rodzinę. Nie mogła znaleźć sobie miejsca, pragnęła umrzeć, nawet próbowała przestać pić krew, co niemal doprowadziło ją do punktu bez powrotu. Miała jednak to szczęście, że odnalazł ją Alexander i pomógł jej odzyskać zdrowe zmysły, uświadamiając jej, że dostała drugą szansę i zmarnowanie jej jest niewybaczalne.
Choć nastawienie Amary do jej istnienia wśród żywych się zmieniło, jej podejście do ludzi i świata nie uległo specjalnej zmianie. Ludzie nadal byli dla niej workami krwi, smacznymi przekąskami, nic nieznaczącymi mróweczkami, które bez problemów mogłaby pozbawić życia. Jednak stała się ostrożniejsza, pilnując, by nie żywić się ciężarnymi. Można powiedzieć, że wzięła te kobiety pod swoją opiekę, nie pozwalając by działa im się krzywda. Uznała, że w ten sposób uczci pamięć Nadii.
Po przebrnięciu przez meandry wieku dwudziestego wraz z jego rozwijającą się w szalonym tempie technologią, która jedynie utrudniała jej zdobywanie pożywienia, postanowiła się ustatkować – zostawać w pewnych miejscach na dłużej, zacząć obserwować rzeczywistość zamiast mijać ją z nadludzką prędkością. Wymagało to dostosowania się do ludzkiego świata, poniekąd pewnego zasymilowania się, co zostało również wymuszone przez rozwój technologiczny i intelektualny społeczeństwa. Zwłaszcza technika dochodzeń policyjnych mocno się rozwinęła, a ostatnie czego Amara pragnęła w tej chwili, było wylądowanie za kratami na długie lata lub też jej egzekucja za ujawnienie istnienia wampirów.
Mieszkała w kilku europejskich miastach zanim przeprowadziła się do Nowego Yorku. Pracowała w paru popularnych nocnych lokalach jako barmanka, by nabyć doświadczenie, a potem – po znalezieniu odpowiedniego wspólnika, Josefa Kostana – otworzyła nocny klub jedynie dla przedstawicieli wampirzej społeczności oraz ich ludzkich zabawek i żywych przekąsek w jednym. Odpowiada jej życie, jakie teraz prowadzi, a także władza, która z tego wynika.
Mieszkanie Amary znajduje się nad klubem. Jest przestronne i nowocześnie urządzone. Ma nawet dość dużą sypialnię z wielkim wygodnym łóżkiem, która służy tylko i wyłączenie utwierdzeniu śmiertelników, że jest ona zwyczajnym człowiek. Jej prawdziwa sypialnia, czyli nieduże pomieszczenie z wygodną lodówką, w której śpi, znajduje się za ukrytym przejściem w garderobie. Tutaj też, w mniejszej lodówce, trzyma krew pozyskaną albo z kostnic albo z kontrolowanych przez wampiry banków krwi.
Na podstawie: Pod Osłoną Nocy (http://moonlight.wikia.com/wiki/Vampire)
Komentarze (10)