O popularnym shoutboxie - jego zaletach i wadach - tekst już się pojawił na VL, ale tylko w niewielkim stopniu nawiązywał do tego o czym chce tutaj napisać. Dla wielu osób określenie mini-fabuła może się wydać obce i abstrakcyjne, chociaż zapewne mnóstwo graczy prowadzi taką mini-fabułę nawet fragmentarycznie, na dobrą sprawę nie przykładając do tego zbyt wielkiej uwagi. Pozornie zwyczajna rozmowa na SB i nawet nie zauważymy kiedy wcielamy się we własnych bohaterów i wcale nie jest konieczna do tego karta postaci, wystarczy avatar czy nawet login nawiązujący do znanej z książki czy też serialu persony. W ten sposób tworzy się pewnego rodzaju fabuła, choć luźna i bardzo swobodna, to jednak pojawia się pewna historia na shoutboxie pisana.
Istnieją PBFy, dla których jest to dość ważny element. Głównie są to fora mangowe i mangowo-podobne, chociaż fragmentarycznie możemy się spotkać z tego rodzaju zabawą w niemal każdej tematyce i w niemal każdym gatunku. Mini-fabuła polega właśnie na odgrywaniu swoich bohaterów czy też postrzeganych przez kartę postaci czy też przez inne elementy i rozgrywana jest wyłącznie na SB. Taka sesja polega na wymianie wpisów na wzór postów jednak w znacznie skróconej formie. Główną rolę odgrywa dialog oraz opis czynności czy myśli zawarty w gwiazdkach czy też innych, podobnych znacznikach. Są to dosłownie pojedyncze zdania bądź też kilka krótkich zdań, jako że shoutbox raczej nie jest najlepszym miejscem do przelewu swoich głębokich rozmyślań bądź szczegółowego wyjaśnienia krok po kroku podejmowanych czynności. Gdy natomiast chcemy oderwać się od tej mini-fabuły i zaznaczyć, że piszemy coś jako użytkownik, a nie postać, przed treścią wpisu zamieszcza się dwie pionowe bądź ukośne kreski. Teoria nie przedstawia się zatem w sposób zbyt skomplikowany, zresztą nie obowiązuje tu żadna mechanika, żaden sposób naliczania statystyk, a o powodzeniu działań decydują sami użytkownicy, nie potrzeba im Mistrza Gry by decydował o końcowym efekcie.
Po co to wszystko? Konserwatyści zapewne od razu podniosą argument, że od prowadzenia fabuły jest pisanie postów, więc nie ma sensu przerzucać rozgrywki na SB, które służy luźnym pogawędkom i szybkiemu uzyskaniu informacji. Jednak czy posty w grze są wystarczającym środkiem do prowadzenia ciekawych sesji? Kilka lat temu zapewne odpowiedź twierdząca byłaby w zupełności wystarczająca. Czasy, w których posty wymieniało się w ciągu kilku minut, a sama ich długość sięgała kilku linijek wyczerpywały potrzebę forumowej zabawy. Nie trzeba było długo czekać, nie trzeba było dużo pisać... dzisiaj oczywiście są fora, na których wciąż prowadzi się takie rozgrywki, jednak zdecydowana większość poszła już w długość i co za tym idzie dłuższy czas oczekiwania. A SB to wciąż miejsce szybkiej i krótkiej wymiany wpisów, która wcale nie wyklucza prowadzenia fabuły na forum. Po prostu czekając kolejną godzinę na post rozmówcy czy też nudząc się gdy nasz towarzysz sesji zniknie na kilka dni, można pobawić się w nieco inny i nieco mniej wymagający sposób. Szczególnie, że mini-fabuła zazwyczaj nijak się ma do fabuły prowadzonej stricte na forum, chociaż niewykluczone, że podczas jej prowadzenia zrodzą się jakieś pomysły, które warto by zrealizować w postaci postów. Miejscem takiej shoutboxowej rozgrywki są zazwyczaj najbardziej charakterystyczne dla danego świata przedstawionego lokacje (dom, wyspa, las itp.), natomiast czas regulowany jest przez upływ czasu rzeczywistego. Na tego typu sesje należy patrzeć z dużym przymrużeniem oka, mają być po prostu dobrą zabawą, podczas której można rozegrać dużo różnych wydarzeń uwzględniających obecnych akurat w danym momencie na SB bohaterów, z czym zapewne mielibyśmy problem podczas przenoszenia tego na fabułę główną.
Podczas takich mini-sesji może wydarzyć się absolutnie wszystko, w końcu są to rozgrywki niezobowiązujące. Walki, potyczki, niekontrolowane sytuacje, zupełne spontaniczne zdarzenia czy różnego rodzaju dyskusje między postaciami. Mogą się również zdarzyć wątki zawierające treści erotyczne, w końcu znając relacje pewnych postaci i je odgrywając trzeba się liczyć z tym, że może się pojawić coś więcej niż przytulanie czy niewinne buziaki. Tutaj jednak należy pamiętać o umiarze, w końcu SB to miejsce łączące wszystkich użytkowników, dlatego są fora jak np. Emptiness, które wprost w regulaminie zakazują opisywania takich scen. Warto o tym pomyśleć, by czasem nie odstraszyć graczy i nie zniechęcić ich do zabawy, a takie sesje równie skutecznie można prowadzić przez PW bądź gg. Przy okazji nie można zapomnieć po co tak naprawdę założyliśmy forum i co jest istotą gry, bo zaniedbanie tego na rzecz mini-fabuły czyni tak naprawdę zupełnie bezsensownym jakikolwiek wkład w powstanie działów, tematów i lokacji. Są PBFy jak te skupiające się wokół anime Axis Powers Hetalia, które pozornie wyglądają na opustoszałe, bowiem nie naliczymy na nich zbyt wielu postów, natomiast wciąż są żywe pod względem obecnych użytkowników. Tam właśnie gra skupia się niemal wyłącznie na sesjach prowadzonych przez shoutboxa. Z pewnością nie jest to dobre rozwiązanie, w końcu zabija tak naprawdę sens prowadzenia gry przez forum. Ale, żeby nie popadać ze skrajności w skrajność, nie powinniśmy się krzywić na nawet fragmentaryczne lekkie sesje. Kiedy ktoś komuś przynosi herbatę, przytula czy nawet daje przez łeb właśnie w postaci krótkiego wpisu na SB, bez względu na to jak śmiertelnie poważna jest tematyka forum nie powinniśmy się od razu krzywić. Lekkie poluzowanie atmosfery, nikomu nie zaszkodzi w małych ilościach, pod warunkiem, że nie zostaniemy przytłoczeni tuleniem i buziakami. Zbyt wylewne okazywanie sympatii każdego może przyprawić o mdłości.
Zależnie więc od tego gdzie spotkamy się z takim zjawiskiem może być różnie postrzegane, na niektórych forach to norma, inne wybrzydzają przy choćby drobnym nawiązaniu na SB do odgrywania postaci. Z tego co zauważyłam, w gronie uczestników takich mini-sesji panuje bardzo przyjazna atmosfera, każdy z każdym się wita, żegna, nowi gracze mogą bez problemu dołączyć do takiej zabawy, a swojski i lekki klimat zbliża do siebie użytkowników. SB nie jest może standardowym miejscem do rozgrywania przygód swoich bohaterów i nie powinno się pomijać głównej fabuły prowadzonej przez pisanie postów, jednak czasem można odrobinę poluzować sztywne schematy, dopóki nie jest to w nadmiarze i trzyma się granicy dobrego smaku. Wcale nie musi być klasyfikowane jako zjawisko od razu złe i szkodliwe. W końcu liczy się zabawa.
Jass
Komentarze (1)