Łapki do góry - kto nie słyszał o pokemonach? Jest taka osoba? Zapewne nie ma albo jest tak młodym odbiorcą, że nie miała jeszcze okazji zetknąć się z fenomenem kieszonkowych stworków. W każdym razie historia pokemonów jest dość długa i dość zawiła. Powszechnie wiadomo, że Japończycy mają lekkiego hopla na punkcie potworów i wobec tego mnożą ich pod wieloma postaciami - czy w rozmiarach słynnej Godzilli, czy na tyle małych, by spokojnie zmieściły się w dłoni. Jednym z najpopularniejszych rodzajów kreatur z Kraju Kwitnącej Wiśni są właśnie pokemony wywodzące się z anime, które doczekały się swoich gier komputerowych, karcianek, figurek i wszystkiego innego, co tylko Japończyk może wymyślić. I tak oto Pikachu i spółka stali się jednym z najbardziej szturmujących świat towarów eksportowych.

       Początkowo dzieło skierowane do bardzo młodych odbiorców zaczęło się coraz bardziej rozrastać, powiększając nie tylko rodzinkę stworków, ale i krąg zainteresowanych. Choć dziś pokemony wciąż kojarzone są z kiczem i tandetą, to będąc dostępne w niemal każdej możliwej postaci zyskały wystarczającą popularność, by wkraść się w łaski nawet bardziej ambitnych osobowości. Im więcej historii tworzonych wokół kieszonkowych potworków, tym ciekawość wokół nich rośnie i coraz bardziej zaczyna odbiegać od standardowego kanonu elektrycznej myszy. Nic więc dziwnego, że podbiły one i światek PBF-owy i choć zwykle spychane gdzieś w cień, stanowią jego ważny, wbrew pozorom całkiem pokaźny element. Żeby przybliżyć trochę konstrukcję tych gier forumowych, wzięłam pod lupę trzy PBF-y cieszące się sporą popularnością, której notabene mogłoby im pozazdrościć niejedno forum fantasy - Poke Helvetti (link do forum - http://pokehelvetti.mojeforum.net/), Pokemon Crystal (link do forum - http://www.pokemon-crystal.aaf.pl/) i Pokemon Eternal (link do forum - http://www.pokemoneternal.czo.pl/). Przekonajmy się więc, jak się ma Pikachu do naszych rodzimych progów Played By Forum.

       Żeby przekonać Was do tej tematyki, obalmy kilka podstawowych mitów, jakie wokół niej narosły. Przede wszystkim: Pokemony są dla dzieci. Błąd! Pewnie będziecie zaskoczeni faktem z jak wielką rozpiętością wiekową mamy tutaj do czynienia. Stereotypowo jesteśmy przyzwyczajeni kojarzyć te kieszonkowe potworki z najmłodszym gronem odbiorców, które na PBF-ie zwyczajnie nie dałoby sobie rady.

"Pokemony były kierowane do dzieci, a dla wielu przygody Asha i jego Pikachu były nieodłącznymi wspomnieniami z dzieciństwa. Również i moimi, dlatego właśnie chciałem kontynuować przygodę i pobawić się w "jak to by było być trenerem". Kolejne serie pokemonów były pokazywane w telewizji nowym pokoleniom, tak, że warstwa odbiorców bardzo się zróżnicowała. Aktualnie, nasz najstarszy, aktywny użytkownik ma 21 lat, a najmłodszy 10. Przewagę zaś mają tutaj osoby w wieku 14-17 lat. Otoczka jaka została wytworzona wokół pokemonów natomiast była odbiorem tego, że kolejne serie powstawały już tylko dla pieniędzy, a nie, aby cieszyć młodych widzów." - Dawcio, Pokemon Eternal.

       W pozostałych forach sytuacja przedstawia się podobnie, a największy ukłon należy się tym graczom, którzy mają po dwadzieścia kilka lat! Przeciętna wieku z tej tematyki wynosi około 16/17 lat, a co za tym idzie, w kieszonkowe potworki lubią bawić się i Ci młodsi, i Ci starsi, więc nie warto kategoryzować wszystkich w oparciu o utarty schemat dzieciaka zawzięcie trzymającego w łapce figurkę ulubionego stworka. Dodatkowo mamy tu też do czynienia z pewnym stopniem trudności - gra polega na wykonywaniu zadań, przechodzenia sesji z MG, czy też taktycznych walkach, z którymi co bardziej niedoświadczeni przedstawiciele młodego pokolenia nie daliby sobie rady. Sprowadziliśmy pokemony do banału, do zabawy kojarzonej z czasami dzieciństwa, kiedy to zbierało się potworki tak naprawdę nie ze względu na ich moc, czy umiejętności, ale choćby ze względu na to "który ładniejszy", czy "który ma najciekawsze usposobienie", a tymczasem podczas gry te cechy nie są aż tak istotne, jak dobór odpowiedniego ataku czy przewidywana zwinność i prędkość naszego milusińskiego.

       Kolejny mit wiąże się przede wszystkim z genezą for pokemonowatych. Czy główny nurt rozwoju wyznaczyło dobrze nam znane anime, którego główną linią fabularną są przygody Asha z Pikachu? Czy nieskomplikowana japońska kreskówka mogła dać twarde i silne podłoże do skonstruowania PBF-a?

"Muszę przyznać, że przed Crystalem miałam jeszcze chyba trzy fora o tej samej tematyce. Żadne jednak z nich nie pociągnęło zbyt długo. Wtedy moja wiedza na temat Pokemonów oraz doświadczenie z PBF-ami było naprawdę marne. Wzorowałam się tylko na anime, które oglądałam praktycznie codziennie. Na szczęście nastąpił pewien przełom. Gdy zamknęłam ostatnie nieudane forum, wstrzymałam się przed robieniem kolejnej "tandety". W tym czasie postanowiłam dowiedzieć się więcej na temat kieszonkowych stworków. Po pierwsze, zaczęłam grać na innych Play By Forum, czytać mangę i expić w "Pokemon Fire Red". Dodatkową pomocą okazał się starszy brat cioteczny, który podpowiedział kilka informacji na temat owej japońskiej produkcji. W końcu po wchłonięciu (jak gąbka x3) wszystkiego co związane z tymi cudownymi, toczącymi ze sobą walki maluchami założyłam Crystalka. Był to 23 marca 2011r. Początek jak zwykle średni, ale pamiętam, że po wakacjach był wielki napływ graczy. Szybko zdobywaliśmy wysokie pozycje na przeróżnych topkach co motywowało wszystkich do dalszej pracy, by forum było jeszcze lepsze. Choć bywały chwile załamek nie trwały one zbyt długo. Zawsze mogłam liczyć na wsparcie ze strony internetowych przyjaciół. Tak jest do teraz :3" - Daisy7, Pokemon Crystal.

       Zwykle fascynacja zaczynała się od anime, lecz aby z czegoś banalnego zrobić niebanalne forum, każdy z twórców musiał sięgnąć głębiej - do mangi, gier, portali internetowych. Dzisiaj pokemony to wielka, rozbudowana machina mieszcząca się w przemyśle rozrywkowym, która sięgnęła po niemal każdy możliwy rodzaj rozrywki. Dzieci, które niegdyś bawiły się przed telewizorem oglądając popisy elektrycznej myszy, dziś stały się bardziej wymagające, dojrzały, a zatem ich wymagania co do obiektu zainteresowania wzrosły. Producenci nie pozostali temu bierni - Pokemony zostały rozbudowane, poziom trudności musiał analogicznie wzrosnąć, by wciąż utrzymać popularność. Tym samym anime przestało być wystarczającym źródłem. Wiele również wnosi do swoich perełek administracja, starając się, by gra była interesująca, uzupełniając ją o swoje własne pomysły i własną wizję świata kieszonkowych potworków.

       Jak wygląda natomiast serce każdego forum czyli rozgrywka? Zapewne będziecie się spodziewać prostych przygód - łapiemy pokemona tu, łapiemy pokemona tam... Czego więcej spodziewać się po tych śmiesznych stworkach? Ano właśnie - jeśli szukacie dobrego MG, który zapewni odpowiednią rozrywkę sprawiając, że gra stanie się przyjemnym wyzwaniem, to właśnie powinniście zajrzeć na pokemony. Można powiedzieć, że fabuła forum opiera się dokładnie na sesjach z Mistrzami, którzy na każdym forum odgrywają niezwykle ważną rolę występując bądź pod postaciami narratorów opisujących poczynania gracza, bądź sędziów czuwających nad pojedynkami. Bez MG żadne forum pokemon nie miałoby racji bytu! Stanowią oni filar dobrej rozrywki.

"Powiem szczerze, każde forum przeprowadza Test na MG, u nas było tak samo. Użytkownik składał wniosek i prowadził przykładową grę, ale.. Czy to dawało dobry efekt? Czasem test ciągnie się przez miesiąc, mnie by krew zalała jakbym miał 3 strony testu ciągnąć przez miesiąc. Przecież to jest tylko 45 postów... Czy 3-stronowa testowa gra u użytkownika, który stara się o posadę pokaże nam coś ciekawego o nim? Zasady rekrutacji zmieniły się, zwykły denny test został zamieniony na rozmowę kwalifikacyjną. Z rozmowy mogę dowiedzieć się o wiele więcej. Jestem zadowolony z pracy MG, których zatwierdziłem przez kilka lat przebywania na PBF-ach, jedni mnie zawiedli, drudzy pokazali, że dobrze zrobiłem. Takie jest życie, jeśli chce się być na czele czegoś, trzeba brać na klatę pewne sytuacje, jestem bardzo wyrozumiałym człowiekiem ale nieufnym to, że daje kolejną szansę nie znaczy, że ma się czystą kartę. Mógłbym wymienić kilku MG, którzy na tym forum jak i poprzednim, na którym przebywałem aplikowali na Mistrza Gry, by po jakimś miesiącu, może dwóch zniknąć i znów się pojawić. A ja ich przyjmowałem. Nie żałuje tej decyzji. Dlaczego? Bo jeśli wiem, że ktoś potrafi prowadzić grę, potrafi stworzyć uniwersum fabularne, którego oczekuje gracz... Chociaż na ten miesiąc.. Może dwa.. Zawsze to zrobię, bo wierze w to, że przez ten czas na kilku twarzach zagości uśmiech. Wrócę teraz do tego w jaki sposób odbywa się rozgrywka, bo to jest nie do końca tak.. Sesje u MG to główna linia fabularna, w której nie mieszamy się jako Administracja. Na "Helci" jest wiele systemów dodatkowych aby użytkownik, którego MG musi wyjechać gdzieś np. na tydzień miał co robić, Gym, Safari, Arena Walk, to drugi motor napędowy forum, tutaj wkraczają różni MG, Sędziowie, którzy poświęcają swój wolny czas. Do tego można dodać system Frakcji, Nauki ataków, tzw. wolnej strefy, gdzie możemy po prostu być swoją postacią w jakimś miejscu i poznać postać użytkownika z forum. Staramy się co chwilę dorzucać jakąś nowość, aby gracze się nie nudzili. W najbliższych planach jest Wieża walk (taki roboczy tytuł). Grając na PBF w pokemony jedni oczekują rozwiniętych wątków fabularnych, inni zaś, po prostu rywalizują między sobą, chcą "expić" swoje pociechy, uczyć ich ataków, aby w zorganizowanych eventach wypaść jak najlepiej." - Cieniu, Poke Helvetti.

       Można właściwie powiedzieć, że pokemonowe PBF-y stanowią świetny przykład współpracy Mistrzów Gry z graczami, przykład jakiego brakuje na niejednym forum z innej tematyki, a co za tym idzie - przykład na którym wielu z nas powinno się wzorować. Mistrz Gry staje się przewodnim duchem każdego gracza - tu nie ma mowy o second life, nie ma mowy o tym, że rozgrywka stanie się nudna, mozolna i liniowa. Czy to złapanie pokemona, czy walka z innym graczem jest wyzwaniem, dodaje to dreszczyku emocji. Czy to o rozwój umiejętności naszego milusińskiego, czy o zwycięstwo w lidze - o wszystko musimy się postarać, nic nie dostajemy za darmo. Wydawałoby się, że nie można wyciągnąć z tak banalnej tematyki czegoś porywającego, ale jak bardzo mylny jest ten pogląd, można się przekonać tylko, jeśli się zagra.

       Mam nadzieję, że udało mi się obalić największe mity dotyczące pokemonów, a jednocześnie zachęcić Was do zabawy, która będzie i ciekawą przygodą, i powrotem do czasów dzieciństwa. Wydaje mi się, że jest to tematyka, która często spychana jest gdzieś w cień, często ignorowana i omijana szerokim łukiem jako towar nieatrakcyjny, przeznaczony dla najmłodszych i chyba ciężko przekonać się do faktu, że może być inaczej. Pokemony już dawno przestały być tylko słodkimi potworkami - wyewoluowały razem z gronem ich odbiorców, kreując tym samym możliwość czerpania z nich rozrywki pod wieloma kątami. Traktując je stereotypowo, nie potrafimy spojrzeć przejrzyście na PBF-y im poświęcone, nie spodziewając się jak interesującym mogą być one dla nas polem. I mimo, że wciąż pikachu i spółka będą dominować w naszych głowach jako symbol świata kieszonkowych potworków, pamiętajmy, że jest jeszcze wiele... wiele innych pokemonów do złapania i wytrenowania.

Biorą udział w konwersacji

Komentarze (5)

  • Gość (Vasemir)

    Odnośnik bezpośredni

    Choć artykuł jest ciekawy, to nie wiem, Jass, skąd wzięłaś imity? Wydawało mi się, że starsi gracze jednak miło wspominają te Pokemony, choć rzeczywiście nie widziałem żadnych ciekawych PBFów w tym temacie.

  • Jest grupa graczy, która wie i pamiętam o pokemonach, ale jednak większość reaguje "Pokemony?! Ty naprawdę w to grasz? XD". Cała seria na początku była skierowana dla dzieci, więc schematycznie pokemony traktowane są po macoszemu przenosząc pewne elementy kojarzone z anime (jak niski wiek odbiorców, nieskomplikowana fabuła) na PBFy. Spotkałam się ze sporą ignorancją graczy, którzy wciąż mają w głowie obraz pokemona z bajki, w stosunku do tych PBFów tak właśnie się zachowują, a sama mam za sobą przygodę i z pokemonową karcianką (gdzie trzeba było nieraz sporo myśleć) i z jakimiś MMO i wiem, jak pewne stereotypy ciężko złamać.

  • Gość (Ryuhoshi)

    Odnośnik bezpośredni

    W artykule jest błąd. Gry nie są na podstawie anime. Najpierw była gra, dopiero kilka lat później pojawiło się anime.

  • Gość (Absent)

    Odnośnik bezpośredni

    Będzie pewnie spory odkop, ale tematyka PBF pokemon jest mi bardzo bliska, więc uznałem, że napiszę tutaj mój komentarz. Grałem chyba na wszystkich bądź dużej większości PBFów tego typu i pomyślałem, że może wystawie im swoją subiektywną opinię. Podkreślam subiektywną, więc mam nadzieję, że nie rozpęta się tutaj shitstorm.

    ~~Pokemon Crystal - moim zdaniem aktualnie najlepsze PBF pokemon istniejące już chyba dobre cztery lata bądź coś koło tego. Mechanika jest przejrzysta ale nie oznacza, że uproszczona. Każdy ma swój osobny temat ze swoją przygodą gdzie pisze tylko ze swoim MG lub z osobą towarzyszącą(są dozwolone podwójne przygody). Duży profesjonalizm a zarazem miła i luźna atmosfera. Ciekawe i oryginalne rozwiązania z np. losowaniem legend. Nie brakuje jednak także wad; ktoś kto ma znajomości szybciej osiąga swoje cele np. jakiś czas temu widziałem, że ktoś zaczynał swoją grę od nowa więc wszystkie swoje pokemony postanowił rozdać swoim znajomym. Jak dla mnie coś takiego nie powinno być dopuszczane a te pokemony powinny trafić do adopcji aby każdy miał szanse je pozyskać a nie tylko znajomi. Druga sprawa jest taka, że za bycie MG/Sędzią/Modem dostaje się tam wynagrodzenie i to całkiem spore. Nie uważam, że to źle bo przynajmniej mają masę chętnych, ale niektóre funkcje są obsadzone przez dana osobę przez dobre parę lat. Powinny być jakieś rotacje bo chętnych jest więcej a nie mogą się wykazać, podczas gdy tamta osoba ma pieniędzy ok. 50 tysięcy i nie ma co z nimi robić ale stołka nie odda.
    ~~Pokemon Eternal - długi czas studiowałem ten PBF by w ogóle zrozumieć jego mechanikę, która jest dosyć osobliwa ale i niestety niezbyt sensowna. Z tego co udało mi się wydedukować chodzi tam o ciągłe trenowanie pokemonów poprzez pisanie posta pod postem typu "Uczę Chimchara low kick (1/5)" "Uczę Chimchara low kick (2/5)" itd. Ten sam system jest stosowany także wszędzie indziej czyli przy sadzeniu Apricornów czy robieni Balli. To sprawia, że forum to jest po prostu miejscem do nabijania postów, ekonomia stoi tam i kwiczy(nikt nic nie sprzedaje i nie kupuje) podobnie jak fabuła(system prowadzenia przygód jest tam jakiś dziwny i do teraz go nie rozumiem; jeden MG = jeden temat!? Prowadzi np. 5 osobom przygodę w jednym temacie, poważnie!?) Do tego niedawno zrobili tam totalny reset gry aby ratować forum bo podobno przed nim była tam jeszcze większa stagnacja niż teraz(jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić)
    ~~Pokemon Silver - Ich mechanika to swego rodzaju połączenie Crystalowej z Eternalową - mamy tutaj tematy fabularne podobne jak są na normalnych PBF typu "Smocza Wieża" gdzie trenerzy mogą ze sobą porozmawiać na fabule ale także tam kierowani są przez MG. Moim zdaniem tworzy to trochę spory bałagan bo w jednym wątku nieraz przeplata się zarówno fabularna rozmowa dwóch trenerów jak i także czyjaś przygoda z MG. Ja osobiście nie mogłem się tam zbytnio odnaleźć ale co kto lubi.
    ~~PokeLazure - Na dzień dobry muszę pochwalić ich za oprawę wizualną, aczkolwiek ta na zimę jest moim zdaniem póki co niedopracowana(jesienna była o wiele lepsza). Ogłoszenia są także bardzo ładne i zawierają wszelakie informacje ale moim zdaniem są stanowczo za duże i zajmują mi cały monitor a siedzę na dosyć dużej rozdzielczości. Niestety na tym kończą się plusy. Tutejsza mechanika jest bardzo bliska Crystalowej tj. każdy MG ma swoje własne subforum i tam prowadzi przygody swoich podopiecznych. Tutaj także tak mamy. Posty w tych przygodach są dosyć długie, moim zdaniem trochę za długie przez co fabuła się ślimaczy, aczkolwiek to też zależy od MG i gracza(są przygody, że posty są krótsze ale jest ich mniej). Ogólnie forum właśnie przeżywa mały kryzys i to mnie zniechęciło do dalszej gry tam - wiele osób do teraz nie otrzymało swoich odpisów w przygodach czy walkach, a większość MG wchodzi raz na tydzień. Ludzie tam grający chyba się wypalili a szkoda, bo taka ładna oprawa wizualna trochę się marnuje. Może zabrakło profesjonalizmu i zapału ze strony Administracji, trudno mi w sumie znaleźć konkretną przyczynę.

    No to chyba tyle, oczywiście skomentowałem tylko te PBF które aktualnie działają, w przeszłości było ich znacznie więcej a najbardziej wspominam Pokemon Chaos(jeszcze na mojeforum.net) gdyż na eventach można było łapać fakemony i bardzo mi się to podobało. Można tam też było grać pokemonem co było odskocznią od typowych gier trenerskich.

  • Gość (Skarmory)

    Odnośnik bezpośredni

    A ja napiszę trochę gorzkich słów na temat Pokemon Crystal. Faktycznie w porównaniu z innymi PBFami tego typu oferuje bardzo klarowny system bez dziwnych udziwnień jakie można spotkać na innych forach(np. jakiś wybór run czy coś z Pokemon Helvetti) i przy tym daje dużą swobodę graczom. I na tym kończą się zalety. Przede wszystkim irytuje mnie tam to wszechobecne koleżeństwo - może nie jest to "elita" taka jaką można znaleźć na innych forach ale po prostu można łatwo zauważyć kto ma duże znajomości a kto nie. Najlepiej zajrzeć do jego KP bądź banku i nagle okazuje się, że nie wiadomo skąd ma Pokemony na wysokim lvl czy masę kasy. Odpowiedź jest prosta - dostał to wszystko od swoich znajomych z tego forum. Sami MG też nie są wobec swych podopiecznych sprawiedliwy, widać to zwłaszcza przy eventach - jeden z nich np. czegoś wymaga od swoich by dać im ledwie jakieś nagrody w postaci pojedynczych poków, a inni bez ceregieli rozdają Rare Candy(bardzo cenne), pokemony czy nawet Mega Stone X/Y(Chyba najdroższa rzecz na forum - 25k$). Inni gracze mogą tylko obejść się smakiem bo są przypisani do innego MG a tamten ma już full i nikogo więcej nie przyjmie.

    Jeszcze długo można tak wymieniać, niesprawiedliwości i koleżeństwo są widoczne niemalże na każdym kroku, poczynając właśnie od takich błahostek a skończywszy nawet na wyborach na MG/Moderatorów/Sędziów, tam też kierują się koleżeństwem i potrafią na te stanowiska przyjąć nawet kogoś kto ogólnie nie ma zielonego pojęcia jak się co robi(co widać po np. błędach w formularzu zgłoszeniowym) a i tak zostaje wybrany.

    Trzeba mieć naprawdę dużo cierpliwości do tego forum, można je przyrównać nieco do gier f2p - możesz grać za darmo i do wszystkiego dochodzić wydłużoną i utrudnioną drogą, ale to nadal p2w - gracze mający kasę(tutaj znajomości) wszystko osiągną dużo szybciej i bez wysiłku.

Dodaj komentarz