Srebrna kula, czyli wilkołak zdechł ze śmiechu
Kto z nas nie słyszał o cudowniej mocy srebrnych kul i ich działaniu na wilkołaki? Nic tak dobrze nie uspokajało tego rozjuszonego, ogarniętego żądzą mordu, kudłatego potwora jak kilkadziesiąt gramów czystego srebra z niemal natychmiastową dostawą do serca lub płuc. Srebrna kula była istnym wunderwaffe epoki galopującego zabobonu. Podobnie jak panaceum, pomagała ona na wszystko: na sraczkę, na brak sraczki, na katar, na brak kataru, na odciski, na brak odcisków, na głowę, a już zwłaszcza na jej brak. Ale czy faktycznie była aż tak morderczo skuteczna?
Metodyka walki. Co należy wiedzieć o mordobiciu.
Po pierwsze: Jeśli tylko możesz unikaj bijatyki. To najlepszy sposób na uniknięcie obrażeń i bycia pobitym.
Po drugie: Jeśli nie masz odpowiedniego przeszkolenia, a Twój przeciwnik ma - zostaniesz pobity. To jeszcze jeden powód, żeby za wszelką cenę unikać walki.
Additional Info
- Data publikacji Środa, 05 Wrzesień 2012