Fora zwierzęce zawsze cieszyły się całkiem sporą popularnością i nie jest trudno trafić na PBFa, gdzie możemy wcielić się wilka, konia czy kota. Tutaj głównymi bohaterami są psy. Twór, który koncentruje się wokół życia czworonogów, a w dodatku ma pewne elementy magiczne musi posiadać pewne unikalne cechy, którymi będzie się wyróżniać. Dzikie Psy z pewnością się wyróżniają i to nie tylko nastawieniem na inspiracje fantastyczne, ale również pewnymi zasadami czy zwyczajami. Postanowiłam więc porozmawiać z administracją tego forum — Vendettą i Draco o tym, co ciekawego można znaleźć na ich forum i jak przebiega tam rozgrywka.
Jass: Jaką rolę pełnią w grze tzw. Artefakty?
Vendetta: Artefakty są tzn. insygniami władzy, to one są cechą charakterystyczną, po której poznać można daną Alfę. Każdy z artefaktów coś pozwala zyskać, ale również i stracić, gdy władza będzie tak nieroztropna, aby stracić swoje insygnia. Jak wiadomo zawsze się znajdzie ktoś, kto pragnie potęgi, władzy, kto pragnie siły i właśnie w tym celu również powstały te artefakty. Aby stały się takim głównym napędem w rywalizacji na fabule.
Draco: My nie nazywamy tego artefaktami, a Insygniami. Wokół Insygniów została stworzona dość duża część rozgrywki, która toczy się obecnie na forum. Każde ze stad, a właściwie dowolnie wybrany Alfa – samiec lub samica – ma w swoich łapkach artefakt, indywidualny dla każdej z grup, którego starają się bronić jak oka w głowie. Zebranie wszystkich przez jedną osobę ma dać wielką moc, wielkie możliwości. Jednak nawet w chwili ich zdobycia nie można być całkowicie bezpiecznym.
Jass: Po co na forum zasady dotyczące porwań czy gwałtów?
Vendetta: Porywania od zawsze były nieodłącznym elementem zwierzęcych PBFów — może i ludzkich też, szczerze mówiąc grałam przez te kilkanaście lat tylko raz na ludzkim, więc trudno mi powiedzieć czy to też funkcjonuje na nich. W każdym razie, aby podczas porywania nie zrobił się żaden chaos, a użytkownicy też wiedzieli na co mogą sobie pozwolić, a na co nie — powstał właśnie regulamin porywań.
Draco: Aby uniknąć sytuacji, w których ludzie dokonywaliby jednej z tych rzeczy całkowicie bezkarnie czy chaotycznie. Mówią, że wszystko jest dla ludzi, także to, jednak brak jakichkolwiek zasad odnośnie któregokolwiek z tych czynników jedynie utrudniłoby nam rozgrywkę.
Jass: Z jednej strony na forum Mistrz Gry może pozwolić sobie na wiele, z drugiej jednak ograniczają go dodatkowe informacje, w których gracz może nie udzielić zezwolenia na ingerencje MG i określone działania. Jaki jest w tym cel?
Vendetta: Chcemy uniknąć sytuacji, gdy użytkownik nie życzy sobie obecności MG przy swojej fabule i by wywiązała się z tego niezbyt przyjemna sprawa. Dodatkowe informacje mają również pomóc Mistrzowi Gry w rozeznaniu się na ile przy danej postaci może sobie pozwolić.
Draco: Nie każdy użytkownik może chcieć, aby MG decydował o tym jak, kiedy i gdzie postać np. utraci wzrok czy zapadnie na daną chorobę. Niektórzy przepadają za tego typu spontanicznością i tajemnicą, gdzie każdy krok może być twoim ostatnim, acz znajdują się również tacy, których to drażni. Chcieliśmy uniknąć zgrzytów na linii MG-Użytkownik stąd Dodatkowe informację, którymi każdy Mistrz Gry się kieruję.
Jass: Czemu ma służyć podział na zapisy do stad i karty postaci? Czym się różnią te dwie formy przedstawienia czworonoga?
Vendetta: Tworzenie rozbudowanej Karty Postaci zwykle zajmuje dużo czasu, bo nie jest to prosta sprawa, przyznajmy. A nam zależało na tym, aby użytkownik mógł włączyć się w wir rozgrywki jak najszybciej, stąd też właśnie krótkie zapisy do stad, które nie wymagają pisania żadnych esejów. Niektórzy również wolą swoje postacie rozwijać powoli na fabule, przez najróżniejsze czynniki, które będą mieć na nią wpływ, niż z góry zakładać wszystko w Karcie Postaci. Dlatego właśnie Karta Postaci nie jest obowiązkowa, acz w niej użytkownicy mogą zawrzeć wszystkie dodatkowe informacje, których nie uzyska się z zapisu, nie narzucamy żadnego konkretnego wzoru, po prostu pozwalamy użytkownikom na dowolność.
Draco: Zapis do stad miał być krótkim, niewymagającym formularzem, który umożliwi graczowi jak najszybsze dołączenie do rozgrywki. Znam takich, którzy nie mają problemu ze stworzeniem KP już na samym początku, jednak są też tacy, którzy widzą w tym problem, bo nie mają do końca wymyślonej postaci pod tym czy tamtym względem i chcąc dokonać tego rozwoju na fabule. W miarę możliwości ułatwiliśmy im to, choć nie można liczyć, że jest to złoty środek, który w pełni wszystkich satysfakcjonuje. Karta Postaci jest rzeczą nieobowiązkową, którą każdy wypełnia według woli i w różnym odstępie czasu. Jest to taka mała „baza danych” dla wykreowanych charakterów, którą można – lub też nie – przeczytać sobie, gdy ktoś ma ku temu ochotę.
Jass: Kto lepiej odnajdzie się na Dzikich Psach? Ten kto pisze krótkie posty czy ten kto bardziej dba o rozbudowanie swoich odpisów?
Vendetta: Każdy. Naprawdę. Sama doskonale pamiętam jak to było, gdy zaczynało się z PBFami, jak stawiało się pierwsze kroki i pisało te ledwo dwuzdaniowe posty, bo nie potrafiło się sklecić tych kilkunastu zdań więcej. Fakt, było to kilka lat temu, ponad 10 nawet w przybliżeniu i posty leciały niczym pociski wylatujące z karabinu maszynowego, ale liczyła się zabawa, a nie kto piękniejszy post skleci. Można mnie uznać za kogoś starej daty, ale ja wciąż jestem właśnie tego zdania; nie liczy się długość i jakość postu, a zabawa jaką się ma przy pisaniu go, przy rozgrywce. Owszem, długie i rozbudowane posty pozwalają na zrozumienie odczuć drugiej postaci, wyobrazić sobie co widzi, słyszy, jak odbiera wszystko to, co się dzieje dookoła niej, zgadzam się z tym. W każdym razie u nas miejsce znajdzie doprawdy każdy, czy to początkujący pisarz, czy też już zaprawiony w boju, bo w końcu każdy jakoś zaczynał, a dzięki pisaniu na forum, czytaniu postów tych bardziej rozbudowanych, dzięki uwagom innych graczy można najlepiej i najszybciej się rozwinąć.
Draco: Właściwie i taka i taka osoba. Na forum nie panuję zasada, że im „dłuższe posty, tym lepsze”, a raczej to, aby każdy odnalazł jak najwięcej przyjemności z tego, co robi i tworzy. Znajdą się tacy, jak np. ja, którzy uwielbiają rozpisywać się na dwie strony z kawałkiem, bo ich to satysfakcjonuję. Jednak są także tacy, u których fabuła przebiegać płynnie, choć wciąż bardzo dobrze. Myślę, że udało nam się stworzyć równowagę między jednym i drugim, bo nie doświadczyliśmy nieprzyjemności z racji pisania za długich czy za krótkich postów.
Jass: O co tak naprawdę chodzi w rywalizacji między stadami?
Vendetta: O władzę. A przynajmniej Stadu z Podziemi o to chodzi. Za cel obrało sobie zyskanie wszystkich artefaktów i zniszczenie, bądź też zmuszenie do poddania inne stada. Inne stada zaś muszą walczyć o to, aby przetrwać, aby nie pozwolić Podziemnym na zrealizowanie swoich planów.
Draco: Podziemni pragnął dominować, ci z Ruin podlegają bardziej neutralnym nurtom, choć żywią widoczną animozję względem stada złego, a Pustynni chcą, w miarę możliwości, wieść życie pozbawione większych, niepotrzebnych rozlewów krwi czy przemocy. Każdy chce czegoś innego, co powoduje konflikt, którego rozwiązanie nie jest takie proste do osiągnięcia, jakby się mogło wydawać.
Jass: Czy Dzikie Psy można nazwać forum magicznym?
Vendetta: Tak. Jest to na pewno forum magiczne, chociaż staramy się, aby ta magia była w granicach rozsądku i nie wylewała się nam bokami, abyśmy nie mogli jej ograniczyć. Elementy magiczne są zawsze jakimś ciekawym dodatkiem do gry, gdyż stwarzają one nowe możliwości dla naszych postaci, kto by nie chciał niczym Czarodziej Merlin znać wiele zaklęć, aby móc poradzić sobie ze wszystkim?
Draco: Po części tak. Nie chcieliśmy wprowadzać zbyt wielu elementów magicznych, aby nie przytłoczyć tym rozgrywki, co wielu przed nami się udawało. Staramy się utrzymywać równy poziom między realizmem a magią, aby zwolnicy tej czy tamtej strony czuli się u nas w miarę komfortowo.
Jass: Jak duży i jak ważny jest udział Mistrza Gry w rozgrywkach?
Vendetta: Staramy się, aby nie wszystko zależało od Mistrza Gry. Oczywiście, jest on najważniejszy, gdy przychodzi do oceny walki, czy tortur i odejmowania HP, czy też poprowadzenia polowania lub też jedynie oceny przebiegu. Jednak jeśli chodzi o samą rozgrywkę, to prócz misji, bądź większych eventów, stawiamy na to, aby użytkownicy jednak sami potrafili stwarzać sobie rozrywkę.
Draco: Obecnie nie jest on duży, choć tego bym chciał. W planach mamy poprawę tego elementu, choć trudno odnaleźć ludzi odpowiednich i zaangażowanych do tego typu stanowiska. Cały czas liczymy na to, że się to zmieni.
Jass: Jak wygląda rozwój postaci? Czy trzymają się one tylko jednej rangi czy mogą awansować?
Vendetta: Użytkownicy mają naprawdę dużą możliwość rozwoju swojej postaci. Każdy po zapisaniu się do danego stada otrzymuje rangę Zwykły Pies, ale to wcale nie oznacza, że musi na niej pozostać na zawsze. Ma do wyboru wiele innych rang, o które może się starać i tu wszystko zależy od prowadzącego daną postać i czy zechce z niej zrobić wyśmienitego medyka, bądź truciciela, czy też walecznego rycerza, który będzie bronił innych przed oprychami, bądź samego mordercę bez żadnych skrupułów. Możliwości jest doprawdy wiele, a to co ogranicza użytkowników, to tylko ich własna wyobraźnia. Można być szpiegiem w swoim stadzie i za opłatą sprzedawać i informacje wrogom, można zostać samotnikiem, który idzie swoją własną ścieżką i robi co mu się tylko żywnie podoba.
Draco: Postać może awansować, acz może również utrzymywać jedną rangę jeśli taka jest jego wola. Nie tylko „pozycja w stadzie” jest możliwą drogą rozwoju, bo wystarczy spojrzeć na samotników, którzy hierarchii nie mają wcale. Można rozwijać się pod względem zaklęć, ucząc się coraz nowszych i wymagających albo poprzez stawianie przed naszym bohaterem coraz to trudniejszych sytuacji, które uczy się przezwyciężać czy to psychiczne, czy fizycznie.
Jass: Komu można polecić Dzikie Psy?
Vendetta: Z pewnością wszystkim fanom czworonożnych szczekających przyjaciół. A także tym, którzy pragną po prostu się zabawić, wcielić się w psa, pobiegać po lasach, poczuć się wolnym i pozostawić problemy za sobą. Na forum znajdzie się wiele naprawdę miłych i ciekawych użytkowników, z którymi można prowadzić rozmowy na wszystkie tematy. Myślę więc, że forum można śmiało polecić doprawdy każdemu, kto jeszcze nie wyrósł z grania pieskiem na forum. Z tego w ogóle można wyrosnąć? Hah.
Draco: Jeśli pytanie dotyczy wieku, to nie ma na nie dobrej odpowiedzi, bo tak samo może zainteresować gimnazjalistę, jak i osobę na studiach. Dużym wymogiem jest tu chęć, aby wcielić się w takiego czworonoga i jako on grać, mając na uwadze, że jego zachowanie jest zupełnie inne od ludzkiego, choć wykorzystujemy pewne cechy personifikacji.
Dziękuję za rozmowę!
Jass
Komentarze