podroz wehikulem czasu wywiad

Na naszej scenie PBFowej nie ma zbyt wielu forów historycznych. Cofnięcie się o więcej niż kilkadziesiąt lat i odwzorowanie realiów z przeszłości jest pewnym wyzwaniem zarówno dla administracji określonego tworu, jak i użytkowników, którzy muszą podporządkować się pewnym historycznym uwarunkowaniom. Jednym z takich PBFów, istniejącym już naprawdę długie lata, jest Wehikuł Czasu, który zabierze nas do edwardiańskiego Londynu. Forum pamiętam jeszcze z czasów hostingu mojeforum.net, kiedy bawiło się na nim mnóstwo użytkowników, ale od tego momentu twór ten przeszedł dużą przemianę i wciąż pojawiają się na nim gracze. Postanowiłam więc porozmawiać z administracją tego forum, by dowiedzieć się o nim czegoś więcej.

Jass: Jakie były początki Wehikułu Czasu? Jak przebiega jego historia?
Oriena [Bieda Webmaster]: Był to rok 2008. „Sweeney Todd: The Demon Barber of Fleet Street” Tima Burtona właśnie wszedł do kin i uświadomił wszystkim, że Johnny Depp nie potrafi śpiewać. Przyszedł mi do głowy pomysł stworzenia forum PBF (w tamtym czasie prawie o nich pojęcia nie miałam) w klimatach wiktoriańskiego Londynu (o którym praktycznie nic nie wiedziałam) bez jakiejkolwiek wiedzy z zakresu programowania. To musiało się udać.
Goku [Mistrz Gry]: O początkowym braku ogarnięcia najlepiej świadczy fakt, że nasza stara mapa z czasów hostingu mojeforum (a.k.a. 502 Bad Gateway), która została zatrzymana z sentymentu, jest na planie miasta z 1802 roku.
Oriena: Dziś robimy research tak dokładny, że jesteśmy w stanie podać rozmieszczenie pisuarów w londyńskim ZOO z początku dwudziestego wieku, ale wtedy pozostawiało to wiele do życzenia. Beztroskie czasy bardzo krótkich opisów, dynamicznych rozgrywek i setek postów dziennie. Gracze bawili się przy tym doskonale, co miało swój niepowtarzalny urok.

Jass: Forum istnieje od marca 2008r. Czemu zawdzięcza swą długą żywotność?
Oriena: Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna. Użytkownikom. Wehikuł Czasu jest portalem tworzonym przez nich i dla nich. Jest to ich własność i autorski twór, któremu poświęcili i nadal poświęcają długie godziny cennego czasu. Nie wyobrażam sobie dość częstej na scenie PBFowej sytuacji, w której nagromadzona przez ten czas treść miałaby z dnia na dzień zniknąć. Myślę, że każdy członek administracji długowiecznych forów powie to samo. Szacunek dla wiernych graczy i włożonego przez nich wysiłku procentuje stażem. Sentyment to najlepsze paliwo.
Goku: Wehikuł jest forum historycznym. Niszowym typem w PBFowej niszy. W takich realiach aktywność w wysokości dziesięciu stałych użytkowników dziennie jest przez nas przyjmowana jako coś bardzo pozytywnego.

Jass: Dlaczego dostęp do większości działów (zarówno fabularnych jak i części technicznych) wymaga zalogowania się? Czemu ma służyć uniemożliwianie wglądu gościom?
Oriena: Postawy działania forum, informacje o sposobie rozgrywki, aktualnych i ukończonych wątkach fabularnych są jak najbardziej dostępne. Pozostała część widoczna jest wyłącznie po zaakceptowaniu regulaminu. Niezalogowany użytkownik klikający na temat fabularny znajdzie informację wyjaśniającą brak podglądu. Forum przeznaczone jest jedynie dla użytkowników pełnoletnich, nie tylko z powodu treści nieodpowiednich, które zresztą pojawiają się na większości forów z przemocą i erotyką w tle. Jest tak głównie ze względu na przepaść mentalną, jaka dzieli tę epokę od współczesnej. Nie mamy złudzeń, co do skuteczności ostrzegawczych komunikatów i obligatoryjnych znaczków „+18”.

Jass: Co pomoże graczom odnaleźć się w epoce edwardiańskiej?
Oriena: To jest nisza tak specyficzna, że docierają do nas ludzie, który już w temacie siedzą i chociaż trochę orientują się w realiach historycznych. Tego typu graczom będzie łatwiej na starcie, a pierwsze wątpliwości rozwiewane są już na etapie tworzenia Karty Postaci.
Goku: Momentem startowym fabuły był zmierzch epoki wiktoriańskiej i rok 1893. Londyn z tego okresu jest jednym z najbardziej klimatycznych w dziejach historii. Pierwsze skojarzenie przywodzi na myśl dorożki na ulicy oświetlonej lampami gazowymi i zasnutą mgłą Tamizę. Jednym ten obrazek skojarzy się ze światem przestępczym i zbrodnią w bocznej uliczce, innym z intrygami znudzonej socjety, jeszcze innym z brutalną rzeczywistością portowych robotników. Przez ostatnie dziewięć lat świat Londynu bardzo się nie zmienił. Pojawiła się elektryfikacja, telefony, kino i przybyło automobilów na ulicach, jednak największe przemiany mają dopiero nadejść.
Oriena: Epoka edwardiańska przyjęła swoje imię od panującego władcy, chociaż poniekąd wciąż trwa „długi wiek XIX”. Tkwimy w epoce przemian społecznych, technicznych i mentalnych. Forumowy tumbler (https://wehikulczasu-lookbook.tumblr.com) pełni rolę podręcznika zbierającego źródła i dodatkowe informacje, odnoszące się do treści zawartych w fabule. Zamiast przygotowywać długie formy tekstowe, zbieramy publikacje, artykuły i dzielimy się materiałami w public domain. Ponieważ większość dostępna jest w języku angielskim, nie ma problemu z prośbą o przetłumaczenie, dopytanie o szczegóły albo wyjaśnienie jakieś kwestii.

Jass: Jak użytkownicy radzą sobie w realiach edwardiańskiego Londynu?
Oriena: Zauważyłam, że nowi użytkownicy rejestrują się z gotowym konceptem na postać i ewentualnie konsultują się czy to będzie grało w tej wersji. Często Wehikuł jest ich pierwszą stycznością ze systemem PBF.
Goku: Należałoby o to spytać użytkowników. Pamiętam moje pierwsze rozgrywki jeszcze jako gracz, kiedy osoby, z którymi prowadziłem wątki, zaskakiwały mnie wiedzą i pomysłowością. Pisanie na forum historycznym przypomina teatr improwizowany w wersji tekstowej. Jeżeli na przykład grasz konserwatywnym dygnitarzem i jeżeli ktoś rzuca ci „Czy sir widział to oburzające wystąpienie członka fabian w Westminsterze w zeszły piątek?”, w pierwszej kolejności googlujesz, co to jest ten „fabian” i dlaczego miałby kogokolwiek oburzyć. A potem naturalnie obruszasz się na zuchwałość liberałów, bo tego wymaga rozgrywka. To samo tyczy się reakcji na zwłoki podrzucane tu i tam, o których czasem można przeczytać w Głosie Londynu (gloslondynu). W ogóle dużo mamy ostatnio zwłok.
Oriena: Fabularne zwłoki już nikogo nie oburzają.
Goku: Jednym z moich ulubionych podcastów jest Last Podcast on the Left (https://soundcloud.com/lastpodcastontheleft) produkcja z pogranicza true crime/horror/black comedy. Jakiś czas temu zrobili doskonałą merytorycznie retrospektywę o zbrodniach Kuby Rozpruwacza, zaczynając serię od przedstawienia sytuacji w East Endzie – najbiedniejszej dzielnicy Londynu. Dla uzupełnienia doczytałem „The People of the Abyss” Jacka Londona, która nakreśla rzeczywistość slumsów w najbardziej brutalny i naturalistyczny sposób. Jasne, zdawałem sobie sprawę, że sytuacja w tej dzielnicy nie była najlepsza, ale nie do tego stopnia upodlenia i nędzy. Jest to przerażający i fascynujący jednocześnie świat, którego ze współczesnej perspektywy nie da się do końca oddać. Jako MG mogę zacierać ręce, bo scenariusze na wątki same się piszą, ale mimo wszystko mam świadomość, że to ciągle będzie wariacja na temat, a dla bezpieczeństwa warto przed historyczne dorzucić przedrostek „quasi”.

Jass: Jaki jest udział Mistrza Gry? Czy możliwe są rozgrywki na wzór słynnych przygód Sherlocka Holmesa?
Oriena: Pochwal się Mistrzu. Ja tu sobie postoję i posłucham.
Goku: Do kwietnia tego roku Wehikuł funkcjonował w ustroju socjalizmu utopijnego, a gracze tworzyli fabułę rozgrywając wątki między sobą. Oni zajmowali się organizacją eventów, popychali wydarzenia do przodu i dopisywali własne pomysły na rozwój miasta. Po tegorocznym liftingu forum funkcja Mistrza Gry zaczęła istnieć niezależnie od tego systemu i została wprowadzona, żeby urozmaicić fabułę i pozwolić graczom na rozegranie scenariusza z większą dozą nieprzewidywalności, tym samym zbliżając Wehikuł nieco bardziej w kierunku świata RPG. Sesje toczą się w formie 1 na 1. Do wyboru są uniwersalne skrypty przygód, albo zainicjowanie gry spersonalizowanej dla postaci. W obu przypadkach w pierwszej kolejności tworzony jest szczegółowy scenariusz, z szeregiem postaci drugoplanowych, opcjami wyboru ścieżki fabularnej i ich konsekwencjami. Czy postać może zginąć? Tak. Czy to jest pożądany efekt? Nie, bo to głupie. Nie na tym polega zabawa. Moim celem, jako prowadzącego sesję, jest skłonienie gracza do podejmowania trudnych decyzji, główkowania nad problemami i leczenie kaca moralnego, jeżeli uzna swoje wybory za złe. Jeżeli osobę, stukającą w klawiaturę po drugiej stronie, udało mi się przestraszyć, zdołować, rozśmieszyć, albo obrzydzić to super, mogę sobie przyznać order z ziemniaka.
Oriena: *cough cough* Gdyby ktoś się zastanawiał, które z nas chciało zostać pisarzem w dzieciństwie.
Goku: Nah, chciałem być astronautą. Wracając do Londynu. Obszerność ogromnego miasta, rozpiętość podziałów społecznych, mieszanka narodowości i kultur – to wszystko daje ogromne pole do popisu. Zostawmy już w spokoju tego Sherlocka Holmesa. Zabójstwo wpływowej kobiety zaangażowanej w okultystyczne praktyki, wyrolowanie szpiega przenoszącego cenne informacje, emancypantki trenujące jujitsu, krąg mężów stanu wykorzystujących seksualnie osierocone dzieci, są tylko przykładowymi elementami fabuł, które toczą się w tym momencie. Wokół biegają irlandzcy terroryści strzelający do czego popadnie, a o władzę w dokach kłócą się gangi i przemytnicy. Ten świat ma do zaoferowania więcej niż deerstalker i fajka.

Jass: Dla kogo przeznaczony jest Wehikuł Czasu?
Oriena: Jeżeli mamy wierzyć statystykom wujka Google, przeciętny użytkownik Wehikułu ma 25 lat, studiuje lub pracuje, większość czasu korzysta ze strony w wersji mobilnej, odpisuje na posty późnym wieczorem i weekendami. Chodzi o bardziej sprecyzowany target?
Goku: Z tych informacji wynika, że na pewno odnajdą się u nas ludzie, którzy mają za mało czasu na regularne pisanie. Nie mamy ciśnienia na spowiadanie się z nieobecności, a sesje fabularne 1 na 1 pozwalają na przerwanie rozgrywki z MG i powrót w dowolnym czasie.
Oriena: W kogo celujemy poza tym? Na pewno trzeba być troszkę pasjonatem epoki.
Goku: Fanów RPGów w klimatach kryminałów?
Oriena: Sentymentalnych period dramas BBC.
Goku: Ludzi, którzy chcą sobie przed kolejnymi wyborami obadać jak się żyje w świecie bez emancypacji, antybiotyków i świadczeń socjalnych ¯\_(ツ)_/¯
Oriena: Brytofilów wszelkiej maści.
Goku: Teraz poważnie. Wehikuł jest projektem rozwijającym się na przestrzeni lat, z otwartą fabułą, wymagającymi scenariuszami sesji, możliwością aktywnego uczestnictwa w rozwoju świata i życzliwą, przyjazną społecznością, która przygarnie każdego. Serio, każdego. To jest jedyna, dobra odpowiedź.
Oriena: Wpadnijcie, żeby sami się przekonać. My nigdzie się nie wybieramy.

Dziękuję za rozmowę.
Jass

Additional Info

  • Data publikacji: Środa, 04 Październik 2017

Komentarze

  • Brak komentarzy
Dodaj komentarz